Prognozy Goldman Sachs. Optymistyczny scenariusz dla gospodarki i rynków

Przyszły rok przyniesie tylko minimalne spowolnienie wzrostu gospodarczego. To jednak wystarczy, aby sprowadzić niżej inflację, otwierając drogę do obniżek stóp procentowych. W tych okolicznościach akcje powinny zapewnić atrakcyjne stopy zwrotu, choć jeszcze więcej dadzą zarobić surowce – takie prognozy na 2024 r. w serii raportów przedstawili analitycy z banku Goldman Sachs.

Publikacja: 09.11.2023 14:59

Prognozy Goldman Sachs. Optymistyczny scenariusz dla gospodarki i rynków

Foto: AdobeStock

Zespół Jana Hatziusa, głównego ekonomisty Goldman Sachsa, ocenia, że prawdopodobieństwo wystąpienia w USA recesji wynosi zaledwie 15 proc., podczas gdy na rynku dominują oceny bliższe 50 proc. Amerykańską gospodarkę napędzał będzie popyt konsumpcyjny, któremu sprzyjała będzie stabilna sytuacja na rynku pracy w połączeniu z malejącą inflacją. W takich warunkach oczekiwać można bowiem wzrostu siły nabywczej dochodów gospodarstw domowych.

W ocenie ekonomistów z amerykańskiego banku, aktywność w gospodarce USA zwiększy się w 2024 r. o 2,1 proc. po zwyżce o 2,4 proc. w tym roku, a w 2025 r. o 1,9 proc. Wszystkie te prognozy są sporo powyżej tych, które dominują dziś na rynku. Przykładowo, ekonomiści przeciętnie spodziewają się wzrostu amerykańskiego PKB w 2024 r. o zaledwie 1 proc.

Ekonomiści z Goldman Sachsa są szczególnie optymistyczni w odniesieniu do rodzimej gospodarki, ale ich prognozy dla innych również są nieco wyższe niż przeciętne. PKB strefy euro zwiększy się w ich ocenie w 2024 r. o 0,9 proc., po 0,5 proc. w br. Globalny PKB wzrosnąć ma o 2,6 proc. po 2,7 proc. w br., podczas gdy ekonomiści przeciętnie spodziewają się wyniku na poziomie 2,1 proc. Analitycy z GS podkreślają, że ich prognoza dla światowej gospodarki jest nawet nieco powyżej wzrostu potencjalnego.

Czytaj więcej

Świat uzależnił się od rosnącego zadłużenia

Mimo to, analitycy z zespołu Hatziusa zakładają, że proces dezinflacji będzie postępował. Pomoże w tym m.in. wyhamowanie wzrostu płac. W ich ocenie inflacja bazowa (bez cen nośników energii i żywności) w gospodarkach rozwiniętych i tych spośród rozwijających się, które wcześnie zabrały się za podnoszenie stóp, zmaleje do końca 2024 r. w okolice 2-2,5 proc., co byłoby wynikiem spójnym z celami banków centralnych.

Ekonomiści z Goldman Sachsa uważają, że w tym scenariuszu nie ma już miejsca na kolejne podwyżki stóp procentowych w najważniejszych gospodarkach (wyjątkiem jest Japonia). Banki centralne nie będą się jednak spieszyły także z obniżkami stóp procentowych. Główne instytucje rozpoczną łagodzenie polityki pieniężnej dopiero w II połowie 2024 r.: nieco wcześniej w Europie, później w USA. Docelowy poziom stóp procentowych okaże się zaś, według analityków z GS, wyższy niż zakładają dziś przedstawiciele banków centralnych.

Reżim wyższych stóp procentowych teoretycznie nie powinien być korzystny dla ryzykownych aktywów, w tym akcji, ale w ocenie analityków z Goldman Sachsa przyszły rok powinien być dla inwestorów dość udany. Największe stopy zwrotu – sięgające niemal 20 proc. - dadzą ich zdaniem surowce. Akcje na świecie powinny dać zarobić nieco ponad 10 proc., choć – jak podkreślają analitycy z amerykańskiej instytucji – ważny będzie odpowiedni dobór walorów. W ich ocenie stosunkowo dobrze powinny sobie radzić spółki cykliczne, a biorąc pod uwagę klasę wielkości, bardziej atrakcyjne są akcje dużych firm. Potencjał akcji z rynków wschodzących ograniczać może silny wciąż dolar.

Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?