Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Meksykańskie mafie narkotykowe nie prowadzą szczegółowej dokumentacji pracowniczej, ale naukowcy z wiedeńskiego Complexity Science Hub oraz Uniwersytetu Warwick oszacowali liczbę ich „pracowników” na 175 tys. Jeśli te szacunki są prawdziwe, to kartele zajmują piąte miejsce na liście największych pracodawców w Meksyku.
Według autorów tych szacunków przez ostatnie dziesięć lat mocno zwiększyły zatrudnienie. Niektórzy jednak wskazują, że te szacunki są niepełne. Nie obejmują one przecież tysięcy policjantów, sędziów, urzędników i polityków, którzy również otrzymują wynagrodzenie od mafii narkotykowych. HK
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gdyby irańskie siły zbrojne zdołały zablokować kluczową cieśninę, to nie tylko zwiększyłyby ryzyko globalnej recesji. Przede wszystkim uderzyłyby w interesy gospodarcze Chin, czyli swojego bliskiego sojusznika. Ewentualne zaostrzenie konfliktu mogłoby też oznaczać gospodarczą ruinę dla Teheranu.
Reakcja giełd papierów wartościowych, walut i surowców na amerykańskie bombardowanie irańskich obiektów nuklearnych była zadziwiająco spokojna. To się może zmienić.
Niemiecki sektor prywatny niespodziewanie powrócił do wzrostu w czerwcu.
Inwestorzy jak na razie wykluczają, by władze w Teheranie zdecydowały się na blokadę cieśniny Ormuz, która doprowadziłaby do ostrego wzrostu cen ropy. Tym można tłumaczyć dosyć spokojną reakcję giełd, rynków walutowych i surowcowych na to, że Amerykanie zbombardowali irańskie obiekty nuklearne.
To będzie bardzo nerwowy tydzień na rynku ropy naftowej, której ceny wzrosły już po ataku Izraela na Iran. Z Bliskiego Wschodu pochodzi 30 proc. globalnego wydobycia tego surowca.
W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego Stany Zjednoczone uderzyły w trzy cele w Iranie - Fordo, Natanz i Isfahan, gdzie znajdują się irańskie obiekty nuklearne.