Prognozy MFW. Jaśniejsze niebo nad światową gospodarką

Aktywność ekonomiczna na świecie zwiększy się w tym roku o 2,9 proc. Będzie to wynik słabszy niż w 2022 r., ale lepszy, niż można było oczekiwać jeszcze kilka miesięcy temu – ocenia Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Publikacja: 31.01.2023 07:17

Prognozy MFW. Jaśniejsze niebo nad światową gospodarką

Foto: Andrew Harrer/Bloomberg

W październiku waszyngtońska instytucja zakładała, że 2023 r. przyniesie wyhamowanie wzrostu globalnego produktu o 2,7 proc., po 3,2 proc. w 2022 r. i ponad 6 proc. w 2021 r. W najnowszym raporcie, opublikowanym w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu, MFW szacuje, że w 2022 r. globalny PKB urósł o 3,4 proc., w 2023 r. zwiększy się o 2,9 proc., a rok później o 3,1 proc. Ta rewizja szacunków i prognoz wskazuje, że końcówka minionego roku była dla światowej gospodarki bardziej udana niż można było sądzić jeszcze jesienią.

„Perspektywy gospodarcze są dziś mniej ponure niż w naszym październikowym raporcie i może to być punkt zwrotny” – napisał w komentarzu do prognoz MFW główny ekonomista tej instytucji Pierre –Olivier Gourinchas. Zastrzegł jednak, że światowa gospodarka będzie się rozwijała w tempie niższym od przedpandemicznej normy (3,8 proc.), a bilans czynników ryzyka każe się liczyć z jeszcze słabszym wynikiem. Hamulcem pozostanie walka z nadmierną inflacją, toczona w wielu ważnych gospodarkach jednocześnie, oraz wojna w Ukrainie.

Poprawa perspektyw światowej gospodarki to przede wszystkim efekt tego, że w wielu krajach inflacja zaczęła już wytracać impet, m.in. za sprawą korekty cen na rynku surowców, a także efekt wycofania się Chin z polityki „zero Covid”, która paraliżowała tam aktywność ekonomiczną w 2022 r.

Ekonomiści z MFW oceniają obecnie, że inflacja na świecie wyniesie w tym roku średnio 6,6 proc., po 8,8 proc. w 2022 r., a w 2024 r. zmaleje do 4,3 proc. To byłby już wynik tylko nieco wyższy niż w kilku latach przed wybuchem pandemii Covid-19 (3,5 proc.). Od października te prognozy minimalnie wzrosły, ale głównie z powodu wyższego punktu startowego.

Wśród głównych zagrożeń dla tempa rozwoju światowej gospodarki MFW wymienia m.in. falę zachorowań na Covid-19 w Chinach, która opóźni ożywienie w Państwie Środka pomimo zniesienia antyepidemicznych restrykcji, eskalację wojny Rosji przeciwko Ukrainie, kryzys kredytowy związany z zacieśnianiem polityki pieniężnej oraz fragmentację łańcuchów wartości dodanej (czyli cofnięcie korzyści wynikających z globalizacji). Ponadto, wolniejszy od oczekiwań spadek inflacji może spowodować panikę na rynkach finansowych.

Te zagrożenia wyznaczają też priorytety dla polityki gospodarczej. MFW uważa, że w większości państw władze muszą się koncentrować wciąż na zbijaniu inflacji. Łagodzenie potencjalnie negatywnych skutków zaostrzania polityki pieniężnej wymaga zastosowania przede wszystkim narzędzi makroostrożnościowych (regulacyjnych). Wszelka pomoc fiskalna skierowana do osób dotkniętych kryzysem kosztów życia, powinna zaś być dobrze wymierzona, aby nie niweczyć skutków walki z inflacją. Waszyngtońska instytucja podkreśla też wagę wzmacniania międzynarodowej współpracy w oparciu o ustalone reguły gry.

Ekonomiści z MFW tłumaczą, że w ub.r. w większości dużych gospodarek silny był wciąż popyt konsumpcyjny, co było możliwe dzięki dobrej koniunkturze na rynku pracy, ale też ekspansywnej polityce fiskalnej, której zadaniem było łagodzenie skutków kryzysu energetycznego. Stopniowo ustępowały też zaburzenia w łańcuchach dostaw, umożliwiając odbicie aktywności w takich sektorach, jak motoryzacja. Pod koniec roku spadek siły nabywczej dochodów gospodarstw domowych, związany z wysoką inflacją i rosnącymi stopami procentowymi, zaczął jednak negatywnie wpływać na popyt, a to z kolei pogorszyło perspektywy inwestycji.

Spośród dużych gospodarek wysoko rozwiniętych najlepsze perspektywy ma Japonia, której PKB w tym roku zwiększy się według MFW o 1,8 proc. po około 1,4 proc. w ub.r. To jednak w dużej mierze skutek tego, że w poprzednich latach nie doszło tam do tak wyraźnego ożywienia, jak w USA czy strefie euro. Na drugim biegunie jest Wielka Brytania, gdzie – według analityków waszyngtońskiej instytucji – trzeba się liczyć ze spadkiem PKB o 0,6 proc., po zwyżce o 4,1 proc. w 2022 r. W 2024 r. brytyjskiej gospodarce ledwie uda się tę stratę odrobić.

W USA, największej gospodarce świata, MFW spodziewa się w br. zwyżki PKB o 1,4 proc. (zamiast o 1 proc., jak w październiku), po 2 proc. w 2022 r. Dopiero kolejny rok przyniesie wyhamowanie wzrostu do 1 proc. Z kolei w strefie euro aktywność ekonomiczna ma się w tym roku zwiększyć o 0,7 proc. (zamiast o 0,5 proc.), po 3,5 proc. w ub.r. W tym przypadku ekonomiści z waszyngtońskiej instytucji spodziewają się jednak wyraźnego przyspieszenia (do 1,6 proc.) wzrostu w 2024 r.

W Polsce MFW spodziewa się w tym roku zwyżki PKB o 0,3 proc., zamiast o 0,5 proc., jak oczekiwał w październiku. W przyszłym roku wzrost aktywności w polskiej gospodarce przyspieszyć ma do 2,4 proc., zamiast do 3,1 proc. Co więcej, punktem wyjścia dla tych prognoz są szacunki, wedle których w 2022 r. wzrost PKB sięgnął 5,4 proc. Według wstępnego szacunku GUS, ubiegłoroczny wynik wyniósł jednak 4,9 proc. W tym świetle przewidywania MFW na bieżący rok są zbyt optymistyczne. W praktyce jednak większość ekonomistów uważa je za zbyt ostrożne. Do niedawna dominowały prognozy, wedle których w tym roku PKB Polski zwiększy się o około 0,5 proc., ale w ostatnich tygodniach przybywa sygnałów sugerujących, że spowolnienie może być płytsze.

Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?
Gospodarka światowa
Dolar tworzy problem dla banków centralnych
Gospodarka światowa
Dlaczego ten zrządzający uwziął się na kosmetycznego giganta L’Oreala
Gospodarka światowa
Wzrost PKB Chin lepszy od oczekiwań
Gospodarka światowa
MFW ponownie nie docenił witalności amerykańskiej gospodarki
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich inwestorów najlepsze od ponad dwóch lat