– Konsumenci są w dobrej kondycji, nie są nadmiernie lewarowani – powiedział Moynihan, dyrektor generalny drugiego co do wielkości banku w USA pod względem aktywów, Bloomberg Television z Davos w Szwajcarii. – Klienci banku mają konta czekowe i oszczędnościowe, które są wciąż większe niż przed pandemią i wydali przez pierwsze dwa tygodnie maja o 10 proc. więcej niż w rok wcześniej – dodał. – Co ich spowolni? Na razie nic – podsumował Moynihan.

Rezerwa Federalna jest w trakcie kampanii walki z inflacją, która uderzyła w rynki, zwłaszcza w przypadku akcji, które wcześniej osiągały wysokie poziomy wzrostu. Rosną obawy, że inflacja sięgająca poziomów najwyższych od kilkudziesięciu lat i bank centralny, który hamuje politykę łatwych pieniędzy, doprowadzą gospodarkę do recesji. Amerykańscy konsumenci mogą pomóc USA uniknąć tego scenariusza.

– Fed ma nadzwyczaj trudne zadanie, aby zmusić ich do spowolnienia bez zbytniego zwalniania – powiedział Moynihan. – Wierzę, że będą w stanie zarządzać tym przepływem pieniędzy, ale będzie to trudne.

Moynihan był bardziej optymistyczny od prezesów banków uważając, że Stany Zjednoczone mogą uniknąć recesji. Na początku tego miesiąca, dyrektor generalny JPMorgan Chase, Jamie Dimon, oszacował na 66 proc. szanse, że Stany Zjednoczone będą miały jakieś spowolnienie gospodarcze.

– Szanse są następujące: tak, mogą zaprojektować miękkie lądowanie, 33 procent szansy – powiedział Dimon Bloombergowi. – Prawdopodobnie jedna trzecia to szansa, że uda im się wywołać łagodną recesję… a potem jest jedna trzecia, że może to być znacznie trudniejsze – wyliczył.