Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ceny ubezpieczeń na świecie wzrosły w trzech pierwszych miesiącach tego roku o 11 proc. – wynika z najnowszego raportu Marsh Global Insurance Market Index. Był to tym samym już 18. kwartał z rzędu, w którym polisy drożały. Tempo tych zwyżek nieco jednak hamuje, a autorzy raportu oceniają je nawet jako umiarkowane.
W większości regionów świata owo umiarkowane tempo zawdzięczamy wolniejszemu wzrostowi stawek linii ubezpieczeń finansowych i profesjonalnych. Nadal najmocniej drożały polisy w Wielkiej Brytanii, średnio o 20 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy w czwartym kwartale zeszłego roku ceny rosły o 22 proc., a w trzecim aż o 27 proc. Mocny wzrost cen ubezpieczeń zanotowano też w Stanach Zjednoczonych, o 12 proc. (spadek z 14 proc. w czwartym kwartale 2021 r.). Tempo wzrostu w regionie Pacyfiku wyniosło 10 proc. (spadek z 13 proc.), w Azji 3 proc. (spadek z 4 proc.), a w Europie kontynentalnej 6 proc. (spadek z 9 proc.). Drugi kwartał z rzędu wyjątek stanowił region Ameryki Łacińskiej i Karaibów, gdzie stawki wzrosły o 6 proc., silniej niż pod koniec zeszłego roku (4 proc.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Biały Dom zagroził m.in. Japonii oraz Korei Południowej wysokimi cłami. Rynek nie zwrócił jednak na to uwagi, gdyż spodziewa się, że i tak Trump za jakiś czas złagodzi swoje stanowisko.
Małe alpejskie księstwo, będące centrum bankowości oraz rajem podatkowym, zmaga się z powodu sankcji z problemem trustów „zombie”.
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.
Xiaomi to jedyna firma technologiczna, która z powodzeniem zdywersyfikowała działalność, zajmując się produkcją samochodów. Apple próbowało stworzyć samochód przez dekadę i za 10 miliardów dolarów , ale w zeszłym roku się poddało.