Kazachski BTA poinformował w piątek, że zawiesza wykup obligacji. W reakcji na tę wiadomość rentowność tych papierów skoczyła do 233 proc.
Kazachski bank od kilku miesięcy nie potrafi poradzić sobie z bardzo słabą pozycją kapitałową (zbyt niskie rezerwy obowiązkowe). Swój ostatni ruch uzasadnił faktem, że wielu obligatariuszy jednocześnie zażądało wcześniejszego wykupu posiadanych papierów, powołując się na wzrost zagrożenia niewypłacalnością. Wkrótce po oświadczeniu agencja Fitch Ratings obniżyła rating kredytowy BTA o cztery poziomy, do oznaczającego „ograniczoną niewypłacalność”. Na razie bank nie przestał płacić odsetek od obligacji. Zapowiedział, że wznowi wykup, jeśli uda mu się porozumieć z inwestorami.
Wcześniej, w piątek rano, agencja RIA Novosti podała, że BTA toczy rozmowy o przejęciu z rosyjskim gigantem – Sbierbankiem, jednak niektórzy obserwatorzy wątpią w prawdziwość tej informacji. W lutym kazachski bank przeszedł pod kontrolę państwowego funduszu.