– Zaufanie klientów, wyniki firm i osiągane marże są nadal niższe niż przed światowym kryzysem gospodarczym – czytamy w raporcie Global Wealth 2010. – Wzrost aktywów w 2009 r. spowodowany był ożywieniem giełdy i napływem oszczędności do banków – wyjaśnia Grzegorz Cimochowski, dyrektor w warszawskim biurze BCG.
– W Polsce, podobnie jak w innych regionach świata, w 2009 r. widoczne było odchodzenie od inwestycji ryzykownych i wysokomarżowych na rzecz mniej dochodowych, lecz bezpieczniejszych depozytów i funduszy – dodał Cimochowski. Unikanie ryzyka poskutkowało koncentracją kapitału, widoczną także w Polsce. – Aktywa najbogatszych Polaków, którzy dysponują 1 mln zł i więcej, rosną najszybciej. Już w 2012 r. mogą one stanowić 30 proc. wszystkich aktywów będących w zarządzaniu w Polsce – dodaje Cimochowski.
Według „Global Wealth 2010” najbogatszym regionem świata, z 37,1 bln dolarów zarządzanych aktywów, jest Europa. Pod uwagę brane są aktywa osób dysponujących co najmniej milionem dolarów. Stary Jednak w 2009 r. to Ameryka Północna najszybciej odbudowywała poziom bogactwa, który obniżył się w wyniku kryzysu. W Ameryce wzrost zamożności wyniósł 15 proc. Europa może pochwalić się wynikiem 8 proc. Na dłuższe utrzymanie takiego tempa wzrostu bogactwa jednak nie ma co liczyć. – Do 2014 r. średnia roczna stopa wzrostu bogactwa na świecie będzie wynosiła niecałe 6 procent – stwierdził Tjun Tang, partner w BCG, współautor raportu.