Przed dwoma laty Roubini zasłynął tym, że jako jeden z niewielu amerykańskich ekonomistów przewidział wybuch kryzysu finansowego w USA.
- Jeśli będziemy mieli do czynienia z drugim dnem recesji na świecie, które zniechęci inwestorów do ryzykownych posunięć, na pewno rynki wybiorą sobie aktywa, które uznają za najbezpieczniejsze i złoto będzie wśród nich – powiedział Roubini w piątek w wywiadzie dla telewizji agencji Bloomberg.
- Takie waluty jak dolar amerykański, japoński jen i frank szwajcarski mają przewagę nad złotem w sytuacjach kryzysowych, bo ich rynek jest bardziej płynny niż rynek złota – uważa Roubini.
Zwrócił uwagę na to, że od czasu wybuchu kryzysu kursy walut mocno się umocniły - kurs franka szwajcarskiego na koniec sierpnia wzrósł do rekordowego poziomu wobec euro, a japoński jen w zeszłym miesiącu osiągnął najwyższy poziom wobec dolara od 1995 roku.
Cena złota wzrosła o 14 proc. w tym roku i w piątek rano wynosiła 1,251 dolarów za uncję na giełdzie w Londynie.