W porównaniu z rekordem z II kwartału 2007 r. skurczył się o ponad 19 proc. – podała Rezerwa Federalna.

W poprzednich czterech kwartałach Amerykanie powoli odbudowywali swoje majątki, uszczuplone w 2008 r. wskutek załamania na rynku nieruchomości oraz na giełdach. W kwietniu jednak koniunktura na rynkach finansowych ponownie się pogorszyła wskutek kryzysu fiskalnego w strefie euro. Do końca czerwca indeks S&P 500 stracił około 12 proc. Wpływu tego czynnika na majątek gospodarstw domowych nie zrekompensowało to, że zdołały one w II kwartale ograniczyć zadłużenie o rekordowe 2,3 proc. w ujęciu rocznym, a ceny domów w największych miastach USA wzrosły o ponad 2 proc.

Z raportu Fed wynika także, że w minionym kwartale amerykańskie spółki spoza sektora finansowego wciąż niechętnie wydawały pieniądze, m.in. na inwestycje. Ich rezerwy gotówkowe utrzymały się w efekcie na rekordowym poziomie 1,9 bln USD.