W tym roku jednak działania Fed-u mogą zręcznym inwestorom zagwarantować wysoką stopę zwrotu – przekonuje inwestycyjny weteran. – Nigdy nie kwestionujcie kierunku, w którym Fed popycha ceny aktywów, ani globalnego zasięgu jego działań – zaleca przewodniczący rady dyrektorów GMO. Amerykański S&P 500 w ciągu 12 miesięcy może według niego zyskać od 19 do około 27 proc.
- Długoterminowe dane wskazują, że poziom zadłużenia w gospodarce nie jest dodatnio skorelowany z tempem jej wzrostu – argumentuje Grantham, który swoją najnowszą publikację określił mianem diatryby wymierzonej w Fed. – W ciągu ostatnich 28 lat potroiliśmy wskaźnik całkowitego długu w USA do PKB, a mimo to tempo wzrostu gospodarczego spadło – wskazuje.
Sugeruje to, że cięcie stóp procentowych w celu zwiększenia zadłużenia nie jest skuteczną metodą na trwałe pobudzenie gospodarki. Obniża natomiast rentowność obligacji i oprocentowanie depozytów, przez co zachęca inwestorów do poszukiwania zysków na drodze spekulacji, windując wyceny aktywów – tłumaczy Grantham.
Wyższe ceny aktywów sprawiają z kolei, że ich posiadacze czują się zamożniejsi (tzw. efekt majątkowy), przez co są bardziej skłonni do wydatków. Podobnie jest w przypadku rządów, które mniej troszczą się o budżety, gdy mogą tanio emitować obligacje i liczyć na duże wpływy z podatków od zysków kapitałowych. Zdaniem Granthama, Fed celowo wykorzystywał ten mechanizm, aby wyciągnąć USA z łagodnych nawet recesji, które gospodarka mogła przejść bez takich interwencji.
- Greenspan i Bernanke dobrze wiedzą, że ich jedynym skutecznym narzędziem, aby pomóc gospodarce, jest pobudzenie rynków finansowych. Wiedzą też, że rynki są o wiele bardziej wrażliwe na czynniki monetarne, niż realna gospodarka – napisał inwestor. Jak dodał, po recesji z początku dekady, Alan Greenspan - prezes Fed w latach 1987-2006 – pobudził przede wszystkim rynek nieruchomości. Wzrost cen domów ma bowiem silniejszy „efekt majątkowy”, niż zwyżka notowań innych aktywów, oraz prowadzi do wzrostu aktywności w sektorze budowlanym, co z kolei sprzyja redukcji stopy bezrobocia.