Choć to dowód popularności Kindle – produkowanego przez tę spółkę czytnika e-książek – jego wyniki za IV kwartał i prognozy na kolejne miesiące rozczarowały analityków. Papiery Amazona, które w minionych dwóch latach podrożały o ponad 440 proc., na otwarciu piątkowej sesji taniały o 8,4 proc.

Przychody spółki w ostatnim kwartale 2010 r. wyniosły 12,9 mld USD, o 36 proc. więcej niż przed rokiem. Analitycy spodziewali się odczytu na poziomie 13 mld USD. Ich oczekiwania przebił natomiast zysk netto Amazona, który wzrósł o 8 proc., do 416 mln USD.

W bieżącym kwartale internetowy gigant oczekuje zysku operacyjnego w przedziale 260–385 mln USD, przy przychodach rzędu 9,1 mld USD. Liczby te są wyraźnie niższe od prognoz analityków. Zaniepokojenie inwestorów budzą też inwestycje spółki, na które może ona przeznaczyć w tym roku 851 mln USD, dwukrotnie więcej niż w 2010 r. Inwestorzy wątpią w ich rentowność.