Mimo to Manchester United zajął w tej klasyfikacji trzecie miejsce z przychodami w wysokości 286,4 mln funtów, czyli prawie 350 mln euro. Były one o 3 proc. wyższe niż w poprzednim sezonie. Łączne przychody 20 klubów piłkarskich tworzących Money League wzrosły w minionym sezonie o 8 proc., do 4,3 mld euro.
[srodtytul]Walka na szczycie potrwaco najmniej kilka lat[/srodtytul]
Autorzy tego zestawienia z firmy Deloitte następująco skomentowali okupowanie dwóch pierwszych miejsc przez Real Madryt i Barcelonę: – Spodziewamy się, że walka między dwoma hiszpańskimi superklubami o przewodnictwo w Money League potrwa jeszcze co najmniej kilka lat.
Później ich szanse na prymat również w tej klasyfikacji nieco zmaleją, bo w listopadzie Barcelona i Real, które także w tym sezonie zdecydowanie przewodzą w hiszpańskiej lidze, zawarły umowę z mniejszymi i biedniejszymi klubami z tej ligi, która będzie obowiązywała od 2015 r. Przewiduje ona zmniejszenie udziału dwóch największych klubów w przychodach z transmisji telewizyjnych do 30 proc. z obecnych 50 proc.
[srodtytul]Wielki Inter wyprzedzony[/srodtytul]
Inter Mediolan utrzymał się na 9. pozycji w Money League, ale został wyprzedzony przez lokalnego rywala AC Milan. I to w sezonie bezprecedensowych sukcesów Interu, kiedy zwyciężył on zarówno w Lidze Mistrzów, jak i we włoskiej ekstraklasie i zdobył puchar Włoch. Ale przychody AC Milan wzrosły o 20 proc., do 235,8 mln euro, a Interu o 14 proc., do 224,8 mln euro. Deloitte uważa jednak, że AC Milan będzie miał kłopoty z utrzymaniem tego miejsca, bo od tego sezonu włoska liga sprzedaje łącznie prawa do transmisji telewizyjnych.