Papiery będą wyemitowane dla Qatar Holding LLC i The Olayan Group nie wcześniej niż w październiku 2013 r., w zamian za gotówkę albo za papiery dłużne, które bank sprzedawał inwestorom w 2008 r., by sprostać podwyższonym wtedy przez regulatorów i rząd Szwajcarii wymogom kapitałowym. Po opublikowaniu tego komunikatu kurs akcji Credit Suisse na giełdzie w Zurychu wzrósł o 3,8 proc.
Utworzona z inicjatywy szwajcarskiego rządu komisja zaproponowała w październiku, by największe tamtejsze banki – UBS i Credit Suisse – miały rezerwy kapitałowe prawie dwa razy większe, niż wymaga tego międzynarodowe porozumienie znane pod nazwą Bazylea III. A emisja obligacji zamiennych miała być właśnie środkiem – choć w części – umożliwiającym dostosowanie się do tych wymogów.
Wspomniane papiery, tzw. CoCos (contingent convertible bonds), automatycznie stają się akcjami, gdy tylko rezerwy spadają poniżej wymaganego poziomu.
– Na pewno pozytywne w tym wszystkim jest to, że w ogóle mamy rynek na tego rodzaju papiery, co jeszcze niedawno wcale nie było takie pewne. Dziwię się natomiast, że Credit Suisse odczuł potrzebę przeprowadzenia takiej operacji już teraz, kiedy nie sfinalizowano jeszcze żadnych uzgodnień co do funkcjonowania tych instrumentów. Wygląda na to, że działają pod presją czasu – powiedział Dirk Becker, analityk z frankfurckiego biura Kepler Capital Markets.
Banki mogą mieć kłopoty z pozyskaniem z rynku ponad biliona dolarów z emisji obligacji zamiennych, bo tyle będzie trzeba na zastąpienie?istniejących papierów wartościowych w ciągu najbliższych pięciu, dziesięciu lat – przewiduje Standard &?Poor’s w raporcie opublikowanym 9 grudnia 2010 roku.