Światowy popyt na złoto spadł w I kwartale o 5 proc. (licząc rok do roku) do 1097,6 ton – wynika z danych Światowej Rady Złota (WGC). Zakupy kruszcu przez banki centralne spadły wówczas o 41 proc., do 80,8 ton, a zakupy złotej biżuterii zmniejszyły się o 6 proc., do 519,8 ton.

Do spadku światowego popytu na złoto mocno przyczyniła się dekoniunktura na rynku w Indiach, kraju będącym największym konsumentem złota. Popyt inwestycyjny spadł tam o 46 proc., do 55,6 ton, a popyt na biżuterię o 19 proc., do 152 ton. Przyczyną było m.in. wprowadzenie podatku na złotą biżuterię i podwyżka cła na kruszec.

Obecne półrocze było jak dotąd dosyć nerwowe na rynku złota. Od początku roku do końca lutego cena zwiększyła się o 14, 1 proc., potem jednak spadła o 13,7 proc. do dołka z 16 maja, osiągając poziom 1539,6 USD za uncję – najniższy od dziesięciu miesięcy. (W piątek po południu już 1596 USD). Spadkom cen złota towarzyszyło umacnianie się dolara, postrzeganego przez część inwestorów jako bezpieczniejsza opcja. – Negatywna korelacja cen złota z dolarem zwiększa się. W zeszłym roku była bliska zeru, teraz zbliża się do minus 0,7, co wskazuje, że za każdym razem, gdy dolar będzie zyskiwał, złoto będzie kontynuowało spadki – twierdzi Andrew Su, prezes australijskiej firmy konsultingowej Compass Global Markets.

– W czasach kryzysu płynność jest królem, a złoto nie może spełnić potrzeb inwestorów w takiej skali jak dolar. Niewystarczający popyt inwestycyjny będzie więc podtrzymywał w nadchodzących miesiącach stan nadmiernej podaży na rynku. By doszło do znaczących zwyżek, powinien więc mocno wzrosnąć popyt na biżuterię i zakupy dokonywane przez banki centralne. Na to się jednak nie zanosi – uważa Dominic Schnider, szef działu analiz surowcowych w UBS Wealth Management.

Średnia prognoz analityków zebranych przez agencję Bloomberga mówi jednak, że na koniec II kwartału uncja złota będzie kosztowała 1700 USD. Najbardziej „bycza" prognoza mówi o 2012 USD za uncję (Erste Group, raport opracowany na początku marca), najbardziej „niedźwiedzia" o 1572 USD za uncję (Westpac Banking Corp.). Średnia prognoz wskazuje, że na koniec roku uncja złota będzie kosztować 1840 USD. Największymi optymistami są analitycy Erste spodziewający się 2188 USD za uncję. Największymi pesymistami natomiast eksperci National Australia Bank prognozujący 1500 USD za uncję. Już sam „rozrzut" prognoz wskazuje, jak niepewna jest sytuacja na rynku.