Począwszy od października EBOiR zaczął obniżać prognozy wzrostu dla ośmiu krajów Europy Środkowej i republik bałtyckich oraz siedmiu gospodarek Europy Południo-Wschodniej, uzasadniając to ich bliskimi związkami handlowymi i finansowymi ze strefą euro.
Ponieważ dynamiczny wzrost w innych regionach światowej gospodarki wspiera ceny ropy i innych surowców, prognoza EBOiR-u dla Rosji nie uległa większym zmianom. Jednak w swoim ostatnim raporcie dotyczącym perspektyw krajów, w których inwestuje, bank podał, że wpływ przedłużającego się kryzysu w unii walutowej rozszerzy się na wschód i pociągnie w dół Rosję.
„Negatywne konsekwencje rozszerzają się na wschód i na Rosję, szczególnie poprzez dwa główne kanały: niższe ceny surowców i ogólny spadek apetytu na ryzyko" – powiedziała Piroska Nagy, dyrektorka ds. strategicznych EBOiR na Rosję.
W maju EBOiR prognozował, że rosyjska gospodarka wzrośnie w tym roku o 4,2 procent i 4,3 procent w 2013, czyli mniej więcej tak samo jak w 2011, kiedy to ekspansja osiągnęła poziom 4,3 procent. W najnowszym raporcie banku prognoza ta została zredukowana do odpowiednio 3,1 i 3,3 proc.