Uczestnicy panelu podkreślili, że konieczna do rozwoju współpracy biznesowej między Polską i Chinami jest intensyfikacja kontaktów politycznych. Zdaniem Bożeny Lublińskiej-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, widoczny jest postęp w tej kwestii. Świadczą o tym m.in. wizyta w Chinach prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu zeszłego roku i tegoroczny przyjazd do Polski chińskiego premiera Wena Jiabao.
– Szybki rozwój kontaktów i dobra atmosfera polityczna dają nadzieje na poprawę naszej współpracy gospodarczej. Zacieśnianie wzajemnych kontaktów pomoże przedsiębiorcom i firmom w uzyskaniu większego zaufania i przejściu do większych, długoterminowych inwestycji – powiedział Kezhong Lei, zastępca dyrektora generalnego Biura Studiów Polityki w Departamencie Spraw Zagranicznych Komunistycznej Partii Chin.
– PARP skupia się na organizowaniu wzajemnych kontaktów między polskim i chińskim biznesem. Poza tym staramy się przekazywać naszym przedsiębiorcom informacje i wiedzę o prowadzeniu biznesu w Chinach – dodała Lublińska-Kasprzak.
Jak zaznaczył Andrzej Kaczmarek, dyrektor KPMG China Practice w Polsce, obcokrajowcy coraz lepiej poznają kluczowe czynniki regulujące działalność gospodarczą w Chinach.
– Zasady te w szczegółowy sposób określa „Katalog inwestycji zagranicznych". Opisuje akceptowalne i zabronione inwestycje zagraniczne w Chinach, informuje o ograniczeniach i wymaganych koncesjach – powiedział Kaczmarek. Dodał, że najważniejsze dla polskich firm chcących wejść na chiński rynek jest przeprowadzenie jego dogłębnego rozeznania. Przestrzegł, aby polscy przedsiębiorcy nie powielali w ciemno rozwiązań zastosowanych przez inne firmy. Podkreślił także, że biznesu z Chińczykami nie da się zrobić szybko.