Taka konkluzja nie jest jednak do końca prawdziwa, bo dane handlowe są zróżnicowane, a niektóre branże amerykańskiej gospodarki na razie skarżą się na skutki tego układu.
Wzrósł handel w obu kierunkach towarami, których w największym stopniu dotyczyło porozumienie.
Amerykański eksport do Korei w takich asortymentach, jak samoloty, samochody osobowe, wina, soja i sok pomarańczowy wzrósł o 4,1 proc. w ciągu pierwszych 12 miesięcy od wejścia układu w życie 15 marca 2012 r. Po stronie koreańskiej w wybranych sektorach odnotowano wzrost eksportu o 10,4 proc.
Jednak ogólne obroty handlowe między obu krajami spadły o 3,2 proc. w ciągu roku po wejściu układu w życie – wynika z dokumentacji celnej w południowokoreańskiej ambasadzie w Waszyngtonie. Ponadto zwiększył się deficyt handlowy USA z Koreą. Amerykańscy urzędnicy tłumaczą to wpływem pozahandlowych czynników, takich jak wolne tempo wzrostu gospodarczego zarówno w USA, jak i w Korei Płd. czy susza w Stanach, która ograniczyła eksport niektórych zbóż.