Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyjaśnienia prezesa SNB Thomasa Jordana, dlaczego zrezygnował on z obrony franka, zostały uznane na rynkach za niewiarygodne.
Od jesieni 2011 r. SNB nie dopuszczał do spadku kursu euro poniżej 1,20 franka. Zdecydował się na to po kilku latach nieustannej aprecjacji szwajcarskiej waluty, uchodzącej na rynkach za bezpieczną przystań na czas zawirowań w światowej gospodarce. To uderzało w konkurencyjność eksportową szwajcarskich firm oraz powodowało presję deflacyjną w tamtejszej gospodarce wskutek spadku cen importowych.
Żaden z 22 ekonomistów ankietowanych w ub. tygodniu przez Bloomberga nie spodziewał się, że z tej polityki kursowej SNB wycofa się w tym roku. Takiego posunięcia już teraz przewidzieć się nie dało, bo najbliższe posiedzenie SNB, na którym miał on decydować o ewentualnych zmianach w polityce pieniężnej, miało się odbyć 19 marca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
- W obliczu tak nieubłaganego punktu zwrotnego, jakim jest obecna zmiana demograficzna, trzeba działać – apeluje Stefano Scarpetta, dyrektor ds. Zatrudnienia, Pracy i Spraw Socjalnych w OECD.
Ceny producentów w Niemczech spadły w czerwcu o 1,3 proc. w ujęciu rok do roku, po spadku o 1,2 proc. w maju, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Był to czwarty z rzędu miesiąc spadku cen, najgłębszy od września.
Rada Unii Europejskiej (UE) przyjęła 18. pakiet sankcji wobec Rosji. To najmocniejsze z dotychczasowych uderzeń w interesy Kremla. Obejmuje sankcje na rosyjską ropę, jej nabywców, banki i setkę tankowców z tzw. floty cieni.
Christopher Waller, członek Rady Gubernatorów Fed, wygłosił swoje najmocniejsze jak dotąd wezwanie do obniżki stóp ponownie argumentując, że ewentualna inflacja spowodowana cłami będzie miała charakter tymczasowy, co uwypukliło podział w banku centralnym.
Jeśli administracja Trumpa spełni swoją groźbę o podwyżce ceł na unjne towary do 30 procent, to poszkodowane tym zostanie wiele europejskich gospodarek. Mają one więcej do stracenia niż Stany Zjednoczone. Bruksela posiada jednak środki nacisku na Waszyngton.
Nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych było mniej o 7000, spadając do 221 000 w tygodniu zakończonym 12 lipca, poinformował w czwartek Departament Pracy. To piąty z rzędu tygodniowy spadek. Liczba wniosków jest najniższa od połowy kwietnia.