Jak cały chiński przemysł, również górnictwo węgla boleśnie odczuwa skutki przeinwestowania i spadku cen surowców, co przyczyniło się do spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego do 7,4 proc. w minionym roku, najniższego od niemal ćwierćwiecza.

Ale mimo olbrzymiej nadprodukcji i spadającego popytu w Chinach trwa budowa kopalni o zdolności wydobywczej szacowanej na 1 mld ton – ujawnił na konferencji prasowej w Pekinie Wang Xianzheng, szef  China Coal Industry Association.

Wstrzymanie budowy kopalni we wschodnich Chinach może się też przyczynić do ograniczenia zanieczyszczenia powietrza, którego bardzo wysoki poziom w ostatnich latach stał się powodem nieukrywanego niezadowolenia coraz szerszych kręgów społeczeństwa. W tej sytuacji Pekin stara się zmniejszyć uzależnienie zaspokajania coraz większych potrzeb energetycznych od węgla.

Wydobycie węgla w Chinach wzrosło ponaddwukrotnie od 2000 r., a jego spalanie spowodowało, że zanieczyszczenie powietrza w chińskich  miastach uważane jest  za jedno z największych na świecie. Wydobycie węgla spadło po raz pierwszy w minionym roku, o 2,5 proc. z 3,7 mld ton w 2013 r. Wraz ze spadkiem importu oznacza to zmniejszenie zużycia węgla.