Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przewodnicząca Fedu Janet Yellen po kilku wpadkach na początku swojej kadencji, stara się możliwie klarownie sygnalizować zmiany polityki pieniężnej w USA. Ta przewidywalność to jednak kolejny czynnik sprzyjający narastaniu dolarowych długów na świecie.
Jak stwierdził w latach 70. ówczesny minister finansów Francji Valery Giscard d'Estaing, USA cieszą się „nieziemskim przywilejem". Określił tak ich prawo do emitowania dolarów, głównej globalnej waluty rezerwowej. Dzięki popytowi na dolarowe aktywa Amerykanie mogą bowiem zadłużać się taniej niż inne nacje.
Jak z każdym przywilejem, tak i z tym wiążą się jednak pewne obowiązki: Rezerwa Federalna musi brać pod uwagę konsekwencje swoich decyzji dla świata zewnętrznego. Ten problem mają oczywiście także banki centralne innych dużych gospodarek. Ale powiązanie polityki pieniężnej Fedu z koniunkturą na świecie jest wzmocnione właśnie przez status dolara. W amerykańskiej walucie chętnie bowiem zadłużają się też zagraniczne podmioty. W efekcie Fed, choć teoretycznie ma obowiązek troszczyć się tylko o rodzimą gospodarkę, w praktyce musi uważać na to, aby nie spowodować za granicą zawirowań, które rykoszetem uderzyłyby w USA.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że jest mało prawdopodobne, by zwolnił Jerome'a Powella ze stanowiska szefa Fedu. Ledwie kilka godzin wcześniej powiedział republikańskim ustawodawcom, że zamierza to zrobić.
Prezydent Trump zapowiedział, że 1 sierpnia mogą zostać wprowadzone wyższe cła sektorowe na farmaceutyki oraz na półprzewodniki.
Dane od JPMorgan i Citigroup przewyższyły oczekiwania analityków.
Inflacja konsumencka w USA okazała się w czerwcu nieco wyższa od prognoz, ale inflacja bazowa była już piąty miesiąc z rzędu niższa od oczekiwanej.
W czasie wojny handlowej wypowiedzianej światu przez Donalda Trumpa inwestorzy poszukują bezpiecznych przystani dla swoich pieniędzy. Kuszącą alternatywą okazało się srebro. Popyt na kruszec jest tak duży, że jego cena jest najwyższa od 14 lat.
Jak wynika z najnowszego badania globalnych zarządzających funduszami przeprowadzonego przez Bank of America, nastroje inwestorów gwałtownie wzrosły w lipcu, osiągając najwyższy poziom od lutego.