Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Japonia, próbując wyjść ze „straconych dwóch dekad", przeprowadza eksperyment za eksperymentem. W ślad za kontynuacją wielkiego programu QE oraz negatywną stopą depozytową poszła deklaracja Banku Japonii, że będzie on utrzymywał rentowność rządowych obligacji dziesięcioletnich w pobliżu zera. Japoński bank centralny może sobie pozwolić na sterowanie krzywą rentowności, gdyż w jego rękach znajduje się już ponad 30 proc. rządowego długu. Gdy do tego dodamy obligacje znajdujące się w rękach państwowych instytucji finansowych, takich jak fundusz emerytalny GPIF, to wyjdzie na to, że państwo dominuje na japońskim rynku obligacji. Program QE powoduje, że rynek ten jest w coraz większym stopniu „nacjonalizowany". Niektórzy żartują sobie, że za kilka lat Bank Japonii będzie mógł zebrać posiadane przez siebie obligacje rządowe, ułożyć je w wielki stos pod swoją siedzibą i podpalić – w ten sposób rozwiązany zostanie problem długu publicznego. Bank centralny nie ogranicza się jednak do zwiększania pozycji na rynku długu – skupując ETF na dużą skalę, stał się wielkim inwestorem na rynku akcji, na którym również dochodzi do cichej „nacjonalizacji".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ceny konsumpcyjne we Francji wzrosły w czerwcu o 0,9 proc., więcej niż 0,6 proc. w maju i spodziewane 0,8 proc. Pomimo tego wzrostu Francja nadal notuje jeden z najniższych wskaźników inflacji wśród 20 państw Unii Europejskiej.
Kanclerz Rachel Reeves nazwała najnowsze dane dotyczące gospodarki „rozczarowującymi” po tym, jak brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się w maju o 0,1 proc. po tym, jak w kwietniu również zanotowała spadek.
W czerwcu ceny sprzedaży w obrocie hurtowym były w Niemczech o 0,9 proc. wyższe niż w czerwcu 2024 r. W porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej, dynamika zmian wyniosła +0,4 proc. w maju i +0,8 proc. w kwietniu.
Rumunia musi przeprowadzić bolesne reformy fiskalne po tym, jak w oczy głęboko zajrzało jej ryzyko śmieciowego ratingu. Czy to też lekcja dla Polski?
Całkowite zatrzymanie imigracji i wzrost deportacji spowoduje spadek wzrostu amerykańskiego PKB między 0,8 a 1 pkt. proc. w 2025 r. i 0,4-1,4 pkt. proc. w 2027 r. - wynika z badania ekonomistów z Fed z Dallas.
Eksport spadł wobec kwietnia o 1,4 proc., kontynuując zniżkę z kwietnia. Import obniżył się jeszcze mocniej – o 3,8 proc. wobec 2,2 proc. miesiąc wcześniej