Gdy bank nacjonalizuje rynek akcji

Instytucja sterująca polityką pieniężną staje się coraz bardziej liczącym się graczem na giełdzie. W przyszłym roku może być największym akcjonariuszem w ponad 50 spółkach z indeksu Nikkei 225.

Aktualizacja: 06.02.2017 15:54 Publikacja: 12.10.2016 14:58

Gdy bank nacjonalizuje rynek akcji

Foto: Archiwum

Japonia, próbując wyjść ze „straconych dwóch dekad", przeprowadza eksperyment za eksperymentem. W ślad za kontynuacją wielkiego programu QE oraz negatywną stopą depozytową poszła deklaracja Banku Japonii, że będzie on utrzymywał rentowność rządowych obligacji dziesięcioletnich w pobliżu zera. Japoński bank centralny może sobie pozwolić na sterowanie krzywą rentowności, gdyż w jego rękach znajduje się już ponad 30 proc. rządowego długu. Gdy do tego dodamy obligacje znajdujące się w rękach państwowych instytucji finansowych, takich jak fundusz emerytalny GPIF, to wyjdzie na to, że państwo dominuje na japońskim rynku obligacji. Program QE powoduje, że rynek ten jest w coraz większym stopniu „nacjonalizowany". Niektórzy żartują sobie, że za kilka lat Bank Japonii będzie mógł zebrać posiadane przez siebie obligacje rządowe, ułożyć je w wielki stos pod swoją siedzibą i podpalić – w ten sposób rozwiązany zostanie problem długu publicznego. Bank centralny nie ogranicza się jednak do zwiększania pozycji na rynku długu – skupując ETF na dużą skalę, stał się wielkim inwestorem na rynku akcji, na którym również dochodzi do cichej „nacjonalizacji".

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?