Światowy lider spuchnie dziesięciokrotnie

Stanie się to w ciągu pięciu lat. Handluje się tam opcjami na indeks giełdowy

Aktualizacja: 06.02.2017 15:54 Publikacja: 13.10.2016 13:54

Giełda w Bombaju

Giełda w Bombaju

Foto: Bloomberg

To prawdziwy monopolista. National Stock Exchange of India Ltd. Kontroluje 99.6 proc. handlu tymi instrumentami pochodnymi. Od stycznia do sierpnia 2016 roku wolumen obrotu opcjami na indeks wyniósł 657 milionów. Z indyjskim rynkiem opcji nie może się równać żaden inny na świecie, wynika z danych Światowej Federacji Giełd (World Federation of Exchanges).

NSE korzysta z niezwykłej popularności opcji indeksowych w kraju. Są one dość młodym instrumentem, gdyż pojawiły się tam zaledwie 15 lat temu. Pozwalają one traderom na obstawianie przyszłej wartości indeksu na którym bazują te kontrakty. Pod tym względem Indie są tylko teoretycznie konkurencyjnym rynkiem, gdyż NSE prawie nic nie zostawiła BSE, najstarszej giełdzie w Azji. Zadecydowała o tym lepsza technologia.

- Pozycja NSE jest tak dominująca, iż w gruncie rzeczy stanowi ona zaporę dla nowych giełd- wskazuje Manoj Nagpal, prezes firmy Outlook Asia Capital. Podkreśla, że powrót BSE do gry będzie bardzo trudny.

Drugie miejsce w światowym rankingu potentatów na rynku opcji indeksowych zajmuje amerykańska CBOE Holdings Inc. z wynikiem 286 milionów kontraktów, a trzecie lokata przypada platformie Eurex należącej do Deutsche Boerse, która może pochwalić się wolumenem w wysokości 264 milionów kontraktów.

Jednym z powodów popularności opcji indeksowych w Indiach są problemy z grą na krótko. Na początku poprzedniej dekady na pewien czas nawet ją zakazano. Wprawdzie obecnie jest dozwolona, ale nie jest tak łatwo pod tym względem jak na innych rynkach.

- Poza największymi spółkami płynność wysycha a na płytkim rynku skracać jest bardzo trudno – zauważa Chakri Lokapriya, dyrektor zarządzający TCG Advisory Services w Mumbai (Bombaj),firmy mającej aktywa o wartości około 3 miliardów dolarów. Jak podkreśla właśnie dlatego tamtejsi inwestorzy przerzucili się na kontrakty terminowe i opcje, gdyż to umożliwia im grę przeciwko indeksowi.

BSE próbowała mocniej zaistnieć na rynku opcji indeksowych. W październiku 2011 r. uruchomiła program zachęt mający przyciągnąć do niej brokerów wyspecjalizowanych w tej dziedzinie. Dzięki temu jej udział w tym rynku wzrósł do nawet 30 proc. Jednak zdobycze wyparowały, kiedy program zachęt dobiegł końca. Rynek opcji w Indiach w okresie najbliższych pięciu lat może powiększyć się dziesięciokrotnie, szacuje firma doradcza Dimensions Consulting. Liczy na rozwój rynku opcji na akcje i surowce.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?