Pierwszą pozycję wśród banków inwestycyjnych zachował w zeszłym roku JPMorgan Chase. Jego przychody z tradingu, fuzji, przejęć oraz innych elementów bankowości inwestycyjnej wzrosły wówczas o 11 proc., do 25,2 mld USD. Pierwsza piątka największych banków pod względem tego rodzaju przychodów to wyłącznie instytucje amerykańskie. Oprócz JPMorgan Chase znalazły się w niej: Citigroup, Goldman Sachs, Bank of America Merrill Lynch i Morgan Stanley. W rankingu pogorszyła się pozycja dwóch przechodzących restrukturyzację europejskich banków. Deutsche Bank spadł na szóste miejsce, a Credit Suisse na ósme. Na siódme miejsce awansował Barclays.
– Europejskie banki w zeszłym roku wyraźnie odstawały, jeśli chodzi o trading. Nie spodziewamy się jednak, by to się powtórzyło w tym roku. Ich wyniki powinny się poprawić z niskiej bazy. Spodziewamy się, że utrzymają i zwiększą swój udział w rynku – twierdzi Amrit Shahani, szef działu analiz w firmie Coalition.
2016 rok był dla banków inwestycyjnych bardzo nierówny. Pierwsza połowa przyniosła im spadek przychodów wynoszący 15 proc., czyli najwięcej od 2008 r. Druga połowa roku oznaczała jednak duże ożywienie na rynkach, m.in. po wyborach prezydenckich w USA i brexitowym referendum. Przychody amerykańskich banków inwestycyjnych zwiększyły się w drugiej połowie zeszłego roku aż o 27 proc.