Z badań tej organizacji charytatywnej wynika, że cztery z 10 osób w wieku 18–24 lata uległy tej modzie, która jest teraz atakowana za wykluczanie ważnych grup żywności, takich jak nabiał.
Tego rodzaju dieta staje się coraz modniejsza, a hołduje jej wielu celebrytów, którzy chełpią się redukowaniem w pożywieniu glutenu, nabiału, zbóż czy rafinowanych cukrów.
Towarzystwo zwraca uwagę, że wielu ulegających takim modom nie ma pojęcia, iż rezygnacja z tak istotnych grup pożywienia może w przyszłości narazić na szwank ich zdrowie, bo w okresie wczesnej dorosłości nadal rozwijają się kości. Dużo winy za rozpowszechnianie się takich zgubnych zwyczajów mają lansujący je celebryci, a także media społecznościowe.
W ankiecie przeprowadzonej wśród ponad 2 tysięcy dorosłych, 70 proc. pytanych w wieku 18–35 lat przyznało, że byli lub są na diecie, przy czym w grupie wiekowej 18–24 większość praktykuje właśnie „clean eating".
W tej grupie ponad 20 proc. wykluczyło lub ograniczyło spożywanie mleka i serów, głównego źródła wapnia.