Firma analityczna Gartner nie ma wątpliwości, że rozwój automatyzacji, analityki danych i tzw. uczenia maszynowego wpłynie głównie na zmniejszenie zatrudnienia w sektorze przemysłowym, gdzie jest wiele prostych i powtarzalnych prac. Jednak taki negatywny efekt rozwoju AI ma być widoczny tylko w ciągu kilku lat. Eksperci prognozują, że wraz z rozwojem sztucznej inteligencji zacznie przybywać zupełnie nowych zawodów. W efekcie o ile do 2020 r. AI doprowadzi do eliminacji 1,8 mln miejsc pracy na świecie, o tyle przyczyni się też do stworzenia 2,3 mln nowych – podaje Gartner w swoim raporcie.
Badania grupy Pearson pokazują z kolei, że do 2030 r. aż 90 proc. znanych nam obecnie zawodów ulegnie dezaktualizacji – 70 proc. osób prawdopodobnie będzie musiało zmienić sposób wykonywania swojej profesji, a 20 proc. powinno się liczyć z tym, że ich obowiązki przejmą roboty.
Artur Długosz z Intela nie ma wątpliwości, że AI przyniesie jednak pozytywne efekty. – Autonomiczne systemy pomogą nam przekształcać gospodarkę, zwiększać ludzkie możliwości, automatyzować żmudne lub niebezpieczne zadania oraz rozwiązywać niektóre z najtrudniejszych problemów społecznych – przekonuje.
Craig Roth, wiceszef Gartnera, wskazuje, że do 2022 r. co piąty pracownik wykonujący nierutynowe zadania będzie korzystać z technologii AI w swojej pracy. – Za cztery lata sztuczna inteligencja zwiększy wartość biznesów, w których będzie stosowana, o niemal 3 mld dolarów – podkreśla.