Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Francuski prezydent Emmanuel Macron przekonał kanclerz Niemiec Angelę Merkel do pakietu pomocowego dla państw Wspólnoty.
500 mld euro grantów dla państw członkowskich, 250 mld euro nisko oprocentowanych pożyczek i do tego wieloletnia perspektywa budżetowa na lata 2021–2027 opiewająca aż na 1,1 bln euro – w ten sposób Komisja Europejska chce bronić Unii przed gospodarczą „straconą dekadą". I jak na razie wygląda na to, że Polska nie straci finansowo na tym wielkim pakiecie pomocowym. Z funduszu odbudowy gospodarki (nazwanego Next Generation EU) mamy dostać 37,7 mld euro grantów i 26,1 mld euro pożyczek. Większymi beneficjentami od Polski będą tylko: Włochy, Hiszpania i Francja. Do tego trzeba doliczyć zwiększenie wydatków na fundusze spójności i wspólną politykę rolną. Przed pandemią planowano, że dostaniemy z tej puli 98 mld euro, teraz zapowiada się na więcej. Czyżby Komisja Europejska chciała osłodzić Polsce i innym krajom naszego regionu plan ratowania gospodarek Europy Południowej? Wcześniej pojawiały się bowiem wyliczenia, że Polska może stać się płatnikiem netto do wspólnego budżetu (dotyczyły wartej 500 mld euro propozycji funduszu odbudowy unijnych gospodarek złożonej wspólnie przez niemiecką kanclerz Angelę Merkel i francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".
Ceny importu w czerwcu 2025 r. były w Niemczech o 1,4 proc. niższe niż w czerwcu 2024 r. Ceny eksportowe były natomiast o 0,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Japoński bank centralny jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem stóp procentowych na poziomie 0,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, i skorygował prognozę inflacji z 2,2 proc. do 2,7 proc.
Cena miedzi na giełdzie COMEX spadła o 20 proc., po tym jak okazało się, że nowe cła Trumpa będą obejmowały tylko część produktów wykonanych z tego materiału.