Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nasdaq Composite wzrósł od początku roku już o 18 proc., a od dołka z marca zyskał aż 55 proc. S&P 500 wzrósł od dołka o 42 proc. Do poziomu z początku roku brakowało mu w poniedziałek nieco ponad 1 proc., a do rekordu mniej niż 6 proc. Więcej do odrobienia ma Dow Jones Industrial. Od marcowego dołka zyskał on 40 proc., ale do poziomu z początku roku brakuje mu prawie 9 proc., a do rekordu niemal 12 proc. Jego odbicie w ostatnich miesiącach było jednak bardzo silne, jeśli bierzemy pod uwagę to, że USA wciąż mierzą się ze wzrostem zachorowań na Covid-19, a w niektórych miejscach są ponownie zaostrzane restrykcje związane z pandemią. Do tego przetoczyła się niedawno przez USA fala zamieszek na tle rasowym, kraj czekają w listopadzie wybory prezydenckie, a perspektywy ożywienia gospodarczego wciąż są dosyć niepewne. Inwestorzy pozytywnie reagują jednak na dane sugerujące podnoszenie się gospodarki z kryzysu i mają też nadzieję na skuteczniejszą walkę z kolejną falą zachorowań na koronawirusa. W poniedziałek tę nadzieję podsycały doniesienia mówiące o tym, że koncern Pfizer i niemiecka spółka BioNTech dostały od FDA (amerykańskiego regulatora rynku farmaceutycznego) zgodę na szybkie testy czterech potencjalnych szczepionek na Covid-19.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bank Anglii obniżył główną stopę procentową o 25 pb. do poziomu 4 proc. Jego decyzja była zgodna z oczekiwaniami analityków.
Administracja prezydenta szykuje rozporządzenie nakazujące śledztwo w sprawie instytucji, które zamykały konta klientów z przyczyn politycznych.
Akcje wehikułu inwestycyjnego stworzonego przez jednego z największych guru inwestorów giełdowych radziły sobie w ostatnich trzech miesiącach najgorzej od czasu wczesnego etapu pandemii.
Wzrost sprzedaży detalicznej wzmacnia przekonanie, że strefa euro pozostaje odporna na niepewność handlową dzięki ożywieniu konsumpcji krajowej.
Czołowa spółka analizująca dane może się pochwalić wzrostem cen akcji przez ostatnie 12 miesięcy o prawie 570 proc. Kolejny jej dyrektor został miliarderem.
Chińskie władze dostrzegają niebezpieczeństwo tego, że wojna cenowa w sektorze nowoczesnych technologii może sprzyjać zagrożeniu, jakim jest deflacja.