Spółką kierował przez ponad 30 lat. Decyzja o odejściu zdeterminowana jest m.in. ujawnieniem faktu, że Black wsparł finansowo finansistę Jeffreya Epsteina kwotą 150 mln dolarów. Pierwotnie prezes ogłosił, że stanowisko będzie piastował przynajmniej do lipca. Na czele Apollo Global Management stanie tymczasowo były szef amerykańskiej SEC Jay Clayton.

Wcześniej ogłoszono, że od lipca prezesem będzie Marc Rowan, współzałożyciel Apollo. Z listu Blacka wynika, że oficjalnie odchodzi wcześniej z powodu choroby żony, jednak jego stan zdrowia też ma być gorszy, głównie z powodu afery związanej z Epsteinem. Według śledczych współpraca Blacka i Epsteina była dwustronna, a były prezes Apollo dzięki poradom finansisty miał zawrzeć transakcje na rynku dzieł sztuki, które pozwoliły mu „zaoszczędzić" niemal 2 mld dolarów podatków. GSU