To właśnie najmniejszych przedsiębiorców najbardziej dotknęły zmiany biurokratyczne, które zaszły po zakończeniu okresu przejściowego Wielkiej Brytanii w UE. Jak pokazała ankieta, wiele spółek ma również problem z zabezpieczeniem miejsc dostaw oraz opóźnieniami, przez co rosną ich koszty.

– Po trzech miesiącach od zakończenia okresu przejściowego problemy, które mieliśmy nadzieję, że już się zakończą, wydają się częścią nowej rzeczywistości – stwierdził Mike Cherry z FBS. – Podczas gdy większe firmy dysponują zasobami oraz możliwościami, aby pokonać nowe przeciwności, coraz więcej mniejszych spółek zaczyna się zastanawiać, czy dalszy eksport do krajów UE ma sens – podsumował ekspert. Według statystyk eksport Wielkiej Brytanii do państw UE spadł w styczniu o 41 proc. GSU