Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym roku amerykańska giełda kontynuowała imponujące odbicie po ubiegłorocznym krachu wywołanym pandemią. Od stycznia S&P 500 zyskał ponad 24 proc. Jednak wydaje się, że największymi wygranymi są spółki z sektora energetycznego. Wpływ na to ma drożejąca ropa. Przypomnijmy, że notowania WTI rozpoczęły 2021 r. nieco poniżej 50 USD za baryłkę, a obecnie są powyżej 70 USD. W październiku cena osiągnęła najwyższy od siedmiu lat poziom ponad 85 USD. Liderem wzrostu wśród 500 największych amerykańskich firm jest Devon Energy. Notowania spółki zajmującej się wydobyciem ropy i gazu z łupków wzrosły o ponad 170 proc. na fali ogromnej poprawy wyników.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie 50 proc. cła na miedź. Cena surowca na rynku amerykańskim sięgnęła więc rekordowo wysokiego poziomu.
Biały Dom zagroził m.in. Japonii oraz Korei Południowej wysokimi cłami. Rynek nie zwrócił jednak na to uwagi, gdyż spodziewa się, że i tak Trump za jakiś czas złagodzi swoje stanowisko.
Małe alpejskie księstwo, będące centrum bankowości oraz rajem podatkowym, zmaga się z powodu sankcji z problemem trustów „zombie”.
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.