Sektor budowlany wpadł w eurodziurę

Produkcja budowlano-montażowa w lutym drugi miesiąc z rzędu mocno zmalała. To konsekwencja zakończenia projektów inwestycyjnych współfinansowanych z funduszy UE, które były trzeba wykorzystać do końca 2023 r.

Publikacja: 21.03.2024 12:37

Sektor budowlany wpadł w eurodziurę

Foto: Adobestock

Jak podał w czwartek GUS, produkcja budowlano-montażowa w lutym zmalała realnie (tzn. w cenach stałych) o 4,9 proc. rok do roku. To wprawdzie wynik nieco lepszy niż w styczniu, gdy spadek aktywności w budownictwie sięgnął 6,1 proc., ale słabszy niż oczekiwała większość ekonomistów. Uczestnicy comiesięcznej ankiety „Parkietu” przeciętnie szacowali, że produkcja budowlana zmalała w lutym o 2 proc. rok do roku.

Wyhamowanie spadku aktywności w stosunku do stycznia wynikało częściowo z korzystnego układu kalendarza: lutym w br. liczył o jeden dzień roboczy więcej niż w ub.r., podczas gdy styczeń w obu latach miał takich dni tyle samo. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych i kalendarzowych spadek produkcji sięgnął w lutym 5,7 proc. rok do roku po 7,8 proc. w styczniu.

W czwartkowych danych widać jednak oznaki stabilizacji koniunktury w budownictwie. W lutym produkcja oczyszczona z wpływu czynników sezonowych i kalendarzowych wzrosła o 2 proc. w stosunku do stycznia, gdy z kolei tąpnęła o 16,5 proc.

Na przyczyny spadku aktywności w budownictwie wskazuje jego struktura. Najbardziej, o 7,8 proc. rok do roku, zmalała produkcja firm zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej, czyli realizujących inwestycje publiczne. W styczniu zniżka była jednak nawet większa, przekroczyła 10 proc. Niemal równie mocno, o 7,2 proc. rok do roku, zmalała aktywność w budownictwie specjalistycznym, obejmującym m.in. przygotowanie terenów pod budowę. W najmniejszym stopniu, o 0,3 proc. rok do roku, zmalała produkcja firm zajmujących się wznoszeniem budynków. To duża poprawa w stosunku do stycznia, gdy spadek w tej kategorii przekraczał 7 proc.

- W naszej ocenie roboty w zakresie budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej były rozliczane w grudniu ub.r., aby zmieścić się w ramach poprzedniego budżetu UE na lata 2014-2020. Choć obecnie prawdopodobnie są jeszcze częściowo finalizowane to nie są już uwzględnianie w statystyce GUS – tłumaczą ekonomiści z ING. W tej interpretacji spowolnienie w budownictwie nie jest tak duże, jak na pierwszy rzut oka sugerują dane. Może się jednak pogłębić, jeśli nie ruszą szybko projekty finansowane z nowego budżetu UE, na lata 2021-2027 i z KPO.

- Fundusze z KPO dla Polski zostały odblokowane, ale ich faktyczne uruchomienie będzie wymagać czasu (rozpisanie przetargów, przygotowanie projektów itp.). Dlatego odbicie inwestycji infrastrukturalnych nastąpi najwcześniej w II połowie 2024 r. lub w 2025 r. – dodają ekonomiści z ING.

Jednocześnie większość ekonomistów zakłada, że utrzymywała będzie się dość wysoka dynamika inwestycji w sektorze przedsiębiorstw. Niedobór pracowników oraz wysokie koszty energii wymagają bowiem poprawy efektywności firm. W trendzie wzrostowym utrzyma się też prawdopodobnie aktywność w budownictwie mieszkaniowym.

- Dane dotyczące liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto w lutym (wzrost o 90 proc. rok do roku) oraz liczby wydanych pozwoleń na budowę (wzrost o 31,3 proc. rok do roku) wskazują, że ten obszar budownictwa będzie w roku bieżącym nadal wysoko aktywny – mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Większość ekonomistów uważa, że wzrost inwestycji ogółem w porównaniu do ubiegłego roku, gdy wyniósł 8 proc., w tym roku wyhamuje do około 2-4 proc. Spadek jest jednak mało prawdopodobny pomimo mniejszego napływu funduszy

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego