„Nie ma zmiłuj”, produkcja przemysłowa słabnie

Produkcja przemysłowa w styczniu była o 2,6 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu przed rokiem. W stosunku do grudnia 2022 r. spadła jednak o 2,5 proc. – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.

Publikacja: 20.02.2023 11:08

„Nie ma zmiłuj”, produkcja przemysłowa słabnie

Foto: Bartek Sadowski

GUS podał też, że po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w styczniu produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 0,3 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu 2022 r. i o 1,3 proc. niższym w porównaniu z grudniem 2022 r.

Według wstępnych danych w styczniu w ujęciu rocznym wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 21 z 34 działów przemysłu, m.in. w produkcji urządzeń elektrycznych – o 31,5 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 14,7 proc., maszyn i urządzeń – o 11,7 proc., artykułów spożywczych – o 5,6 proc., wyrobów z metali – o 5,2 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 3,7 proc. Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu ze styczniem zeszłego roku wystąpił w 13 działach, m.in. w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 20,4 proc., metali – o 18,8 proc., wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 7,6 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 7,2 proc., papieru i wyrobów z papieru – o 5,5 proc.

Dane o produkcji przemysłowej rozczarowały ekonomistów. - Produkcja w styczniu przyspieszyła do 2,6 proc. r/r z 1,0 proc. poprzednio. W przypadku produkcji "na wykresach" wygląda to wciąż nieźle, aczkolwiek nie ma zmiłuj - rozpęd słabnie. "Winne" jest tu przede wszystkim przetwórstwo przemysłowe, które spowolniło z 3,5 proc. do 2,8 proc. – skomentowali na twitterze analitycy mBanku.

- Produkcja sprzedana przemysłu przyspieszyła w styczniu z 1 do 2,6 proc. r/r. To są jednak słabe dane: całe przyspieszenie wygenerowały produkcja energii i górnictwo, przetwórstwo wyhamowało z 3,4 do 2,8 proc. r/r pomimo bardzo korzystnego układu dni roboczych. Od lutego minusy r/r – oceniają eksperci ekonomiczni Banku Pekao.

Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważają, że choć produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu o 2,6 proc., to koniunktura jest zróżnicowana pomiędzy branżami. – Aktywność wzrosła w 21 z 34 podstawowych działów przemysłu. Największe wzrosty obserwujemy w branży elektronicznej. Spadła przede wszystkim produkcja wyrobów chemicznych – zauważa PIE. - W kolejnych miesiącach oczekujemy nieco słabszych wyników. GUS wskazuje, że w końcówce zeszłego roku firmy otrzymały zdecydowanie mniej nowych zamówień. Prognozy ekonomistów wskazują, że aktywność zacznie się powoli poprawiać od kwietnia - dodaje.

GUS podał też w poniedziałek, że według wstępnych danych, ceny produkcji sprzedanej przemysłu w styczniu 2023 r. wzrosły w stosunku do grudnia 2022 r. o 0,8 proc., a w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku - o 18,5 proc.

W porównaniu z grudniem największy wzrost cen zanotowano w sekcji górnictwo i wydobywanie o 8,6 proc., w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę podniesiono o 4,1 proc., a w sekcji dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja - o 0,9 proc.. Niższe niż w grudniu 2022 r. były natomiast ceny w sekcji przetwórstwo przemysłowe - o 0,4 proc., przy czym najbardziej spadły tu ceny produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 8,6 proc.). Niższe były także ceny produkcji m.in.: komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 1,1 proc.), wyrobów tytoniowych (o 0,8 proc.), papieru i wyrobów z papieru (o 0,2 proc.), odzieży i metali (po 0,1 proc.). Wyższe niż w grudniu 2022 r. były natomiast ceny produkcji m.in.: wyrobów tekstylnych oraz urządzeń elektrycznych (po 0,1 proc.), mebli (o 0,2 proc.), poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji, jak również maszyn i urządzeń (po 0,3 proc.), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 0,4 proc.), artykułów spożywczych oraz wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (po 0,5 proc.), wyrobów z metali, a także pozostałego sprzętu transportowego (po 0,6 proc.), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (o 0,8 proc.), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 0,9 proc.), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 1,0 proc.), wyrobów farmaceutycznych (o 1,5 proc.), skór i wyrobów skórzanych (o 1,9 proc.). Najbardziej podniesiono ceny produkcji napojów (o 2,2 proc.).

Z kolei porównaniu ze styczniem 2022 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były wyższe we wszystkich sekcjach przemysłu. Największy wzrost odnotowano w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę - o 58,7 proc. W sekcji przetwórstwo przemysłowe ceny podwyższono o 13,5 proc., w tym najbardziej w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 24,9 proc.). Wyższe niż przed rokiem były również ceny produkcji: artykułów spożywczych (o 23,1 proc.), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych (o 18,6 proc.), napojów (o 17,1 proc.), papieru i wyrobów z papieru (o 15,5 proc.), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 14,6 proc.), urządzeń elektrycznych (o 11,9 proc.), wyrobów tytoniowych (o 11,5 proc.), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 11,4 proc.), skór i wyrobów skórzanych (o 10,2 proc.), pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (o 10 proc.), mebli (o 8,7 proc.). W górę poszły także ceny produkcji m.in. wyrobów z metali (o 7,8 proc.), poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji (o 7,3 proc.), maszyn i urządzeń (o 6,7 proc.), pozostałego sprzętu transportowego (o 6,6 proc.), wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (o 6,4 proc.), wyrobów farmaceutycznych (o 6 proc.), metali (o 5,8 proc.), odzieży (o 5,6 proc.) oraz komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 4 proc.), a także wyrobów tekstylnych (o 1,4 proc.). W sekcji dostawa wody, gospodarowanie ściekami i odpadami, rekultywacja ceny w skali roku wzrosły o 5 proc.

Z danych GUS wynika ponadto, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w styczniu o 13,5 proc. r/r. – Oczekiwania były na poziomie 12,8 proc., a nasza prognoza wskazywała na 14,0 proc. – skomentowali analitycy Banku Pekao. - Przyspieszenie dynamiki płac z 10,3 proc. r/r miesiąc wcześniej to w dużej mierze rezultat ustąpienia efektu wysokiej bazy, z którą mieliśmy do czynienia w grudniu. Niemniej, wzrost wynagrodzeń w styczniu był nieco silniejszy niż wynikałoby z wzorca sezonowego z poprzednich lat. Oznacza to, że presja płacowa nadal pozostaje silna, a gorsze otoczenie gospodarcze na razie nie zniechęca firm do podnoszenia wynagrodzeń czy przyznawania bonusów inflacyjnych - dodają.

Ich zdaniem, wraz z obniżającą się po lutym inflacją, dynamika wynagrodzeń również wciśnie hamulec - od marca dynamika nominalnych wynagrodzeń będzie mieścić się w przedziale 9-12 proc. r/r. - W rezultacie spodziewamy się wyhamowania dynamiki płac do 10,7 proc. w całym 2023 r. Sądzimy, że wynagrodzenia będą wyhamowywać wolniej niż inflacja, a w konsekwencji dynamika realnych wynagrodzeń powinna zacząć wychodzić na plus w trzecim kwartale roku. Zanim jednak to się stanie, w lutym odnotujemy bliski rekordowemu spadek realnych wynagrodzeń o około 6 proc., z uwagi na osiągnięcie szczytu inflacyjnego powyżej 18 proc. r/r – przewidują eksperci Pekao.

Natomiast przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w styczniu 2023 r. o 1,1 proc. w porównaniu ze styczniem 2022 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca zwiększyło się o 0,4 proc. 

Gospodarka krajowa
Mniej niż co piąty mikroprzedsiębiorca korzysta z kredytu
Gospodarka krajowa
Wyzwania dla małego biznesu
Gospodarka krajowa
GUS opublikował najnowsze dane. Tak rośnie PKB Polski
Gospodarka krajowa
Słaba koniunktura na Zachodzie rzutuje na polską gospodarkę. EBOR tnie prognozę
Gospodarka krajowa
Silny złoty to błogosławieństwo dla Rady Polityki Pieniężnej
Gospodarka krajowa
W styczniu Polacy poszaleli na zakupach