Pozorny wzrost bezrobocia

Stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła w styczniu do 5,5 proc. z 5,2 proc. w grudniu. To największy skok tego wskaźnika od ponad dwóch lat, ale w dużej mierze odzwierciedla to sezonowe zmiany na rynku pracy.

Publikacja: 06.02.2023 14:10

Pozorny wzrost bezrobocia

Foto: Damian Lemański

Jak oszacowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w styczniu 5,5 proc., najwięcej od kwietnia 2022 r. W porównaniu do stycznia 2022 r., wskaźnik ten zmalał jednak o 0,4 pkt proc. Wtedy bowiem wynosił 5,9 proc. po zwyżce z 5,8 proc. w grudniu 2021 r.

Na przełomie roku stopa bezrobocia z reguły rośnie z powodu mniejszego zapotrzebowania na pracowników w niektórych sektorach gospodarki, np. w rolnictwie, budownictwie i w handlu. W tym świetle zwyżka tego wskaźnika nie jest szczególnie niepokojąca. Przed pandemią wzrost stopy bezrobocia w styczniu właśnie o 0,3 pkt proc. był normą.

Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie spodziewali się tym razem nieco mniejszej zwyżki stopy bezrobocia, do 5,4 proc. Te oczekiwania mogą się jeszcze okazać celne, bo ostateczne dane, które GUS opublikuje pod koniec lutego, mogą się różnić o wstępnego szacunku MRPiPS.

„Nigdy w historii bezrobocie w styczniu nie było niższe. Tylko raz zanotowano równie dobry wynik – w styczniu 2020 r.” – powiedziała PAP Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.

Z danych MRiPS wynika, że w styczniu w urzędach pracy zarejestrowanych było niespełna 859 tys. bezrobotnych, o 68 tys. mniej niż rok wcześniej.

Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce w czerwcu 2025 r. GUS pokazał główne motory wzrostu cen
Gospodarka krajowa
GUS: Inflacja wyniosła 4,1% r/r w czerwcu; konsensus: 4,1% r/r
Gospodarka krajowa
Deficyt rachunku obrotów bieżących w maju głębszy od oczekiwań
Gospodarka krajowa
Polska wśród liderów AI w regionie. Biznes ma jednak pewne „ale”
Gospodarka krajowa
Tusk spotkał się ze zespołem Brzoski. Upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią”
Gospodarka krajowa
Premier na GPW. Znów duże oczekiwania i znów duże rozczarowanie rynku