W czerwcu kończy się obecna kadencja Adama Glapińskiego za sterem Narodowego Banku Polskiego. Wniosek w sprawie jej przedłużenia o kolejnych sześć lat złożył Andrzej Duda. W kuluarach sejmowych mówiło się, że głosowanie w tej sprawie w izbie niższej parlamentu może się odbyć w czwartek. W planie trwającego posiedzenia ten punkt się jednak nie znalazł. Najprawdopodobniej dlatego, że PiS ma problem z zapewnieniem większości potrzebnej dla poparcia wniosku prezydenta. Okoniem staje Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, która nie chce poprzeć kandydatury Glapińskiego bez gwarancji braku zmian związanych z Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
– Nie będę komentował nieuprawnionych spekulacji – tak o sytuacji w środę mówił premier.