W Sejmie trwają prace nad nowelizacją przepisów ustawy o pracowniczych planach kapitałowych. Rząd, który je przygotował, tłumaczy, że „przede wszystkim doprecyzowują przepisy, tam gdzie konieczność interwencji ustawodawcy wynika z dotychczasowej praktyki ich stosowania i jest niezbędna dla zrealizowania celu zakładanego przez projektodawcę".

W ramach nowelizacji przepisów związanych z PPK szersze uprawnienia otrzyma Państwowa Inspekcja Pracy. – Inspekcja Pracy dotychczas zgodnie z przepisami mogła kontrolować pracodawców z art. 106 i 107 ustawy o PPK, czyli nieterminowego zawarcia umowy o zarządzanie PPK, a także przepisów administracyjnych takich jak nieterminowe odprowadzanie wpłat do PPK. Po zmianach będzie mogła zweryfikować, czy pracodawca zniechęca do uczestnictwa w PPK (art. 108 ustawy), dzięki temu pojawi się w końcu możliwości sprawdzania, czy niska partycypacja w PPK to wina pracodawców, którzy zachęcali swoich pracowników do rezygnacji – mówi Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego. – Zwłaszcza podmioty, w których partycypacja jest niska, powinny się przygotować na kontrole PIP – ocenia.

I zauważa, że kara z art. 108 ustawy o PPK wynosi do 1,5 proc. budżetu wynagrodzeń za poprzedni rok. Nowe przepisy mają też umożliwić pracodawcom wcześniejsze zawieranie umów o prowadzenie pracowniczych planów kapitałowych. Obecnie firma zawiera umowę o prowadzenie PPK w imieniu pracownika po upływie trzeciego miesiąca zatrudnienia, nie później niż do dziesiątego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym upłynął ten okres. Po zmianach, minimalnym okresem zatrudnienia potrzebnym do zawarcia umowy o prowadzenie PPK, będzie 14 dni. Firma będzie mogła zawrzeć umowę o prowadzenie PPK nie wcześniej niż po upływie 14 dni zatrudnienia i nie później niż do dziesiątego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym upłynęły trzy miesiące zatrudnienia.