Przychody przedsiębiorstw niefinansowych w 2021 r. wzrosły o 23 proc., a wynik finansowy netto – o ponad 90 proc. i sięgnął rekordowych 222,5 mld zł – wynika ze środowych danych GUS. W porównaniu z 2020 r. udało się także zwiększyć marże, dzięki czemu rentowność firm skoczyła do 5,6 proc., czyli poziomu niewidzianego od dwóch dekad.
Na tle tych znakomitych wyników nieco mniej imponująco wyglądają inwestycje, które wzrosły realnie o 7,3 proc., a nominalnie o 11,4 proc.
– Biznes odrobił straty z 2020 r., i to z nawiązką – komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan. – Z perspektywy przedsiębiorstw w 2021 r. trwały korzystne trendy związane z odbudową popytu po pandemii, silnie wzrosła aktywność gospodarcza. Dodatkowo doszło do odblokowania mechanizmów cenowych na rynku, to znaczy firmy mogą dostosowywać poziom swoich cen do rosnących kosztów – wyjaśnia Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. A przy silnym popycie możliwe było też uzyskiwanie wyższych marż.
Jednocześnie ekonomiści podkreślają, że dobra kondycja przedsiębiorstw niekoniecznie musi zostać utrzymana w 2022 r. – Przyszłość nie wygląda tak różowo – ocenia Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. – Perspektywy wzrostu PKB nie są tak dobre jak w ubiegłym roku, za to przed nami widmo rosnących kosztów, w tym cen surowców energetycznych. Dodatkowo będziemy mierzyć się z ze skutkami gospodarczymi wojny przeciwko Ukrainie – wylicza Rybacki. – Niestety niepewność, jaką przyniosła wojna w Ukrainie, może poważnie zachwiać kolejny raz rozwojem polskich firm i w 2022 r. będziemy po raz kolejny obserwować spadki przychodów i rentowności – dodaje Zielonka.