Wojna w Ukrainie ciągnie sprzedaż jednocześnie w górę i w dół

Wybuch wojny za wschodnią granicą Polski zwiększył popyt na paliwa i dobra pierwszej potrzeby, w tym dla uchodźców. Załamała się jednak sprzedaż dóbr trwałego użytku, co odzwierciedla słabe nastroje polskich konsumentów.

Publikacja: 22.03.2022 05:00

Wojna w Ukrainie ciągnie sprzedaż jednocześnie w górę i w dół

Foto: Adobestock

Sprzedaż detaliczna paliw wzrosła w lutym realnie – czyli w cenach stałych – o ponad 22 proc. rok do roku. To jeden z największych skoków we współczesnej historii. To skutek paniki wśród kierowców, że wskutek wojny w Ukrainie w Polsce zabraknie paliwa. Konflikt tuż za wschodnią granicą w połączeniu z wysoką inflacją mocno podkopał jednak skłonność Polaków do wydatków na dobra niepierwszej potrzeby.

Pandemiczne zaburzenia

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka przeszła trudne stress testy
Gospodarka krajowa
Przybywa inwestycji w rozwój infrastruktury ładowania e-aut
Gospodarka krajowa
Inflacja w maju jeszcze niższa. Nie przewidzieli tego nawet najwięksi optymiści
Gospodarka krajowa
Rząd przyjął założenia budżetu na 2026 r.
Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków ma dodatkową pracę
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano