"W 2009 r. wzrost PKB wyniesie 0,2%, wobec 4,9% w 2008 r. Tak znaczące obniżenie tempa wzrostu gospodarczego będzie związane z oczekiwanym głębokim osłabieniem aktywności inwestycyjnej sektora prywatnego oraz spadkiem eksportu" - napisano w informacji resortu finansów.
Natomiast w przyszłym roku wzrost gospodarczy Polski będzie, w ocenie ekspertów resortu tylko nieznacznie wyższy i wyniesie 0,5%. Są to prognozy zgodne z niedawnymi wypowiedziami ministra Jacka Rostowskiego.
"Wzrost gospodarczy w br. będzie podtrzymywany przez konsumpcję sektora prywatnego, inwestycje publiczne oraz poprawę salda wymiany handlowej z zagranicą, co będzie wynikiem wolniejszego spadku dynamiki eksportu niż importu" - czytamy w dokumencie.
Spadek dynamiki konsumpcji gospodarstw domowych w 2009 r. będzie ograniczony, m.in. z powodu przejściowego przyspieszenia tempa wzrostu realnych dochodów do dyspozycji ludności. Przyczynią się do tego spadek inflacji, realny wzrost świadczeń emerytalno-rentowych oraz obniżki podatków. Niemniej, na prognozowaną dynamikę konsumpcji w br. wpłyną również mniejsza dostępność kredytu konsumpcyjnego oraz pogorszenie zaufania konsumentów.
"Przy powyższych założeniach oraz zakładając, że stopa oszczędzania gospodarstw domowych w roku bieżącym nieznacznie się obniży w porównaniu z rokiem poprzednim, oczekuje się, że spożycie prywatne w 2009 r. wzrośnie realnie o 2,1% (wobec wzrostu o 5,4% w 2008 r.)" - czytamy w dokumencie.