„Transakcja zostanie przeprowadzona w najbliższym czasie w zależności od warunków rynkowych” – podał resort w komunikacie. Wiceminister finansów Dominik Radziwiłł zapowiedział wcześniej w TVN CNBC Biznes, że rząd rozważa emisję papierów o terminie zapadalności dłuższej niż 10 lat. Dojść może do niej jeszcze w styczniu. Ostatni rak tak „długie” obligacje oferowane były na rynku europejskim w styczniu 2007 r. (były to „piętnastolatki”).

Na rynku przyjęło się, że papiery benchmarkowe powinny być warte co najmniej 1 mld euro. Na tyle też opiewała ostatnia emisja na rynku euro w styczniu 2009 r. Analitycy podkreślają, że MF chce wykorzystać korzystną sytuację na rynku długu wynikającą we wzrostu zaufania inwestorów. Średnia rentowność euroobligacji zapadających w 2022 r. spadły do 4,74 proc. Jeszcze pod koniec października 2008 r. sięgała 6,95 proc.

O tym, że inwestorzy chcą kupować papiery krajów rozwijających się świadczy m.in. przykład Turcji, która uplasowała w tym tygodniu obligacje za 2 mld USD.