Nie wiem, jakie są propozycje ministra finansów Jacka Rostowskiego, musimy zaczekać do piątkowego posiedzenia rządu, kiedy poznamy Wieloletni Plan Finansowania Państwa – stwierdził w radiowej „Trójce” wicepremier Waldemar Pawlak, szef koalicyjnego PSL. Rynek spodziewa się, że w piątek dowiemy się, o ile rząd planuje zwiększyć dochody (podnosząc podatki) i jak ograniczyć wydatki.
[srodtytul]Koalicjant PO sceptyczny[/srodtytul]
Zdaniem Pawlaka nasze finanse publiczne nie są jeszcze w dramatycznym stanie, jednak nie można w nieskończoność odkładać ich zbilansowania. – Rząd potrzebuje decyzji, które wstrzymają dług publiczny przed przekroczeniem konstytucyjnego limitu w 2011 r. – wyjaśnił. – Dlatego trzeba szukać możliwości zaoszczędzenia i rozkręcenia dochodów. W jego ocenie trzeba zapewnić lepszy dostęp do środków europejskich i szukać oszczędności poprzez wyleasingowanie usług.
[srodtytul]Lista wskazówek[/srodtytul]
Ekonomiści mają dłuższą listę działań, które rząd mógłby podjąć, aby znaleźć dodatkowe pieniądze bez uciekania się do podnoszenia podatków. Mirosław Barszcz, były wiceminister finansów i minister budownictwa, proponuje przejrzeć działanie wszystkich funduszy celowych i agencji. – Jeśli chodzi np. o Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, którego działalność znam stosunkowo najlepiej, można byłoby odzyskać kilka miliardów złotych, umożliwiając sprzedaż mieszkań wybudowanych w ciągu kilku lat w systemie TBS – wyjaśnia.