Najprawdopodobniej sięgnie ona jednego punktu procentowego, ale z wyłączeniem żywności i lekarstw. Tak więc od stycznia 2011 zamiast 22 proc. stawki, będzie obowiązywała w Polsce 23 proc. stawka VAT.
Tomczykiewicz zapewnił jednocześnie, że nie będzie podwyżki stawek podatków dochodowych tak dla osób indywidualnych, jak i dla firm. Rząd nie ma zamiaru również wracać do 13 proc. stawki rentowej - w 2007 i 2008 roku została ona obniżona, najpierw o 3 pkt. proc., a potem o 4 pkt proc. do 6 proc.
- Nie będzie podwyżki składki rentowej. Nie będzie cięć, które będą uderzały w przeciętnego obywatela, szczególnie w najbiedniejszych – zapewnił Tomczykiewicz. Nie potrafił jednak powiedzieć, kiedy VAT znów zostanie obniżony. Szef klubu PO dodał, że na czwartkowym posiedzeniu omawiano tylko sprawę podatków, nie dyskutowano o oszczędnościach w budżecie.
[srodtytul]Wieloletni Plan Finansowania Państwa[/srodtytul]
Zmiany w podatkach mają zostać ujęte w Wieloletnim Planie Finansowania Państwa, którym jutro ma zająć się rząd na specjalnym posiedzeniu. Plan ma dotyczyć lat 2011-2015. Co się w nim znajdzie? Tego jeszcze do końca nie wiadomo, wiadomo jednak, że oprócz propozycji podniesienia stawki VAT brano pod uwagę podniesienie składki rentowej do nawet 10,5 proc. z obecnych 6 proc., likwidację becikowego wypłacanego przez budżet i obniżkę o połowę zasiłku pogrzebowego.