Rząd zamrozi wynagrodzenia w budżetówce?

Rząd planuje zamrożenie wynagrodzeń w budżetówce na najbliższe cztery, pięć lat – wynika z naszych informacji

Publikacja: 21.08.2010 08:55

Rząd zamrozi wynagrodzenia w budżetówce?

Foto: Fotorzepa, Bartek Jankowski Bartek Jankowski

Zatrzymanie pensji na dotychczasowym poziomie jest jednym z pomysłów, jaki ma się znaleźć w pakiecie ustaw gwarantujących oszczędności w budżecie i finansach publicznych.

– To normalne działanie w czasach kryzysu, zapowiadaliśmy zamrożenie funduszu płac, nikt nie powinien więc być zaskoczony – powiedział nam wysoki rangą urzędnik państwowy. Wyjątkiem mają być jednak pensje nauczycieli, którym podwyżki obiecywał premier.

Nic nie mówi się natomiast o zwolnieniach. W ostatnich 10 latach administracja państwowa się rozrosła. W 2001 roku w państwowych jednostkach budżetowych pracowało 305 tys. osób, teraz – jak szacuje Krzysztof Rybiński, prof. SGH, jest ich już około 430 tys. Resort finansów takimi danymi nie dysponuje.

– Od 1 stycznia limity zatrudnienia zostały zniesione – tłumaczy biuro prasowe MF. W kończącym się dziesięcioleciu wydatki na wynagrodzenia uległy podwojeniu – z 13 mld zł do 26 mld zł.

– W mojej opinii problemem nie jest wysokość pensji w budżetówce, ale liczba urzędników – wyjaśnia Rybiński. – Należy wprowadzić motywacyjny system wynagrodzeń, który pozostawi w administracji najlepszych i najbardziej wydajnych pracowników.

Reklama
Reklama

Zamrożenie płac w sferze budżetowej rocznie przyniesie oszczędności sięgające 1,5 mld zł. W sumie potrzebuje jednak ok. 20–25 mld zł co roku oszczędności bądź dodatkowych środków, by ograniczyć przyrost zadłużenia.

Michał Boni, szef doradców ekonomicznych premiera, liczy na usprawnienie systemu zarządzania pieniędzmi, które przepływają przez budżet do agencji czy funduszy rządowych. O tym pomyśle mówi się już od roku, ale dopiero teraz ruszyły prace nad jego wdrożeniem. Kilka miesięcy temu Boni wyliczał, że efektywniejsze zarządzanie środkami agencji i funduszy zmniejszałoby potrzeby pożyczkowe państwa o ok. 10 mld zł, to łącznie z przyspieszoną prywatyzacją pomoże zatrzymać dług na poziomie niższym o ok. 3,5–4 pkt proc. PKB.

Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama