Według sporządzanego dla HSBC przez firmę Markit indeksu aktywności polskiego przemysłu sektor ten w sierpniu zanotował poprawę największą od lipca 2007 r.
[srodtytul]W Polsce decydujepopyt krajowy [/srodtytul]
Wskaźnik PMI w minionym miesiącu osiągnął wartość 53,8 pkt, najwyższą od ponad trzech lat. Jego lipcowy spadek do 52,1 pkt okazał się więc jedynie przejściowy i kondycja naszego przemysłu znowu wyraźnie się poprawiła. Ankietowani w sierpniu przedsiębiorcy wskazywali na zdecydowany wzrost zamówień. Jego tempo wyrównało poprzedni rekord z listopada 2009 r.
Zamówienia napędzane są przede wszystkim przez popyt krajowy. Między innymi dzięki temu, że od kilku miesięcy rośnie zatrudnienie. Natomiast na eksport nie możemy już liczyć tak jak poprzednio. Zamówienia z zagranicy były bowiem najniższe od niemal roku. Złożyło się na to kilka przyczyn. Po pierwsze lekkie spowolnienie w strefie euro, po drugie wzrost konkurencji regionalnych eksporterów (na przykład na Węgrzech były bardzo dobre dane dotyczące eksportu) i wreszcie do osłabienia wzrostu liczby zamówień zagranicznych mogła przyczynić się aprecjacja złotego.
– Głównymi czynnikami, dzięki którym Polska uniknęła recesji w ubiegłym roku, były konsumpcja krajowa oraz dobra sytuacja na rynku pracy, a dwucyfrowy wzrost produkcji przemysłowej potwierdza, że kolejny rok polska gospodarka jest najlepsza w regionie – ocenia Kubilay Ozturk, ekonomista banku HSBC.