Polska znalazła się na 39 miejscu w światowym rankingu konkurencyjności, przygotowanym przez World Economic Forum. Opracowano go na podstawie badania 13,5 tys. firm ze 139 krajów. Z Polski "prześwietlono" 170 przedsiębiorstw.
Ranking wygrywa Szwajcaria, która utrzymała pozycje lidera z ubiegłego roku. Na drugim miejscu znalazła się Szwecja, która awansowała o dwie pozycje. Trzeci, podobnie jak przed rokiem, jest Singapur. Słabnie natomiast pozycja gospodarki amerykańskiej. W tym roku jest czwarta, ale spadła o dwie pozycje i jest to już drugi spadek z rzędu. Zdaniem autorów raportu, powodem są problemy USA z utrzymaniem stabilności makroekonomicznej. Negatywne oceny zbiera także funkcjonowanie instytucji.
Polska w porównaniu do ubiegłego roku mocno awansowała - o 7 pozycji. Jeszcze wyższy skok w rankingu udał się tylko 11 krajom, ale 10 z nich znajduje się w niższych grupach.
W dodatku był to drugi tak znaczący awans z rzędu (w 2008 roku Polska była klasyfikowana na 53 miejscu, za Rosją, Słowacją, Litwą, Słowenią, Czechami i Estonią), a zarazem największa poprawa lokaty spośród 10 krajów postsocjalistycznych będących członkami Unii Europejskiej. Obecnie wyprzedzają nas tylko 2 z nich: Estonia (miejsce 33, poprawa o 2 miejsca) oraz Czechy (miejsce 36, spadek o 5 pozycji).
Nasze notowania polepszyła m.in. poprawa - zwłaszcza w stosunku do 2008 roku - infrastruktury, funkcjonowania instytucji publicznych, a także rozwój rynków finansowych. Pogorszyła się natomiast ocena uwarunkowań makroekonomicznych. Wpłynęła na to trudna sytuacja budżetowa w ubiegłym roku, choć w obecnym odnotowano poprawę.