Do końca roku rząd zapowiada zwiększenie go do 48,3 mld. W ustawie zaplanowano poziom 52,2 mld zł. – Niższy deficyt niż zapisano w harmonogramie po ośmiu miesiącach roku wynika z wyższych wpływów i niższych wydatków – poinformowała Hanna Majszczyk, wiceminister finansów.
Dochody po sierpniu sięgnęły 160,2 mld zł wobec 249 mld zł planowanych na cały rok. Wydatki wyniosły 197,1 mld zł. W ustawie budżetowej są zaplanowane na 301,2 mld zł.
Analitycy zwracają uwagę na niskie dochody z podatku dochodowego od firm. Do końca sierpnia z tytułu CIT wpłynęło do kasy państwa 47,6 proc. kwoty planowanej na cały rok – 26,3 mld zł. W ostatnich pięciu latach po sierpniu realizacja wpływów wynosiła 64,2–70,5 proc. zaplanowanej kwoty. Wpływy z PIT zrealizowano w 60 proc. – wyniosły 21,7 mld zł. Najlepiej wygląda realizacja podatków pośrednich – wpływy przekroczyły już 67,7 proc. planu.
W wydatkach ekonomistów niepokoją m.in. wydane już w 75 proc. pieniądze przeznaczone na całoroczną obsługę zadłużenia zagranicznego.