Pensje zamrożone, ulgi znikają

Wiadomo już, w jaki sposób rząd chce w przyszłym roku ograniczać wydatki i zwiększać dochody budżetowe, a także – o ile te działania zmniejszą deficyt

Publikacja: 21.09.2010 07:59

Minister finansów - Jacek Rostowski

Minister finansów - Jacek Rostowski

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Resort finansów zaprezentował wczoraj na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów zmiany, jakie chce wprowadzić od przyszłego roku, aby podreperować finanse publiczne i w konsekwencji odsunąć groźbę przekroczenia progu 55 proc. zadłużenia w relacji do PKB. Jeśli to się nie uda, w kolejnych latach konieczne będzie ograniczenie wydatków.

[srodtytul]Na czym oszczędzimy[/srodtytul]

Jak wyliczył resort finansów, najwięcej – 5 mld zł – budżet zyska na podniesieniu o jeden punkt procentowy stawki podatku VAT. Blisko 1,5 mld zł uda się zaoszczędzić, rezygnując z ulg akcyzowych i stosując jednakowe stawki akcyzy dla tradycyjnych paliw silnikowych oraz paliw z zawartością biokomponentów. Kolejne ponad 865 mln zł ma pozostać w budżecie dzięki obniżeniu zasiłku pogrzebowego z obecnych blisko 6,4 tys. zł do 4 tys. zł. Minister finansów Jacek Rostowski wyliczył, że dzięki temu w skali 10 miesięcy 2011 roku – czyli od marca do grudnia – wypłaty w ZUS spadną o 720,9 mln zł, a w KRUS o 141,4 mln zł. Natomiast proponowane zmiany dotyczące obniżenia wysokości zasiłków pogrzebowych dla służb mundurowych zmniejszą wydatki budżetu państwa o ok. 3,8 mln zł.

Poza tym resort chce zmienić sposób rozliczeń z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa, jednocześnie obniżając dotychczasowe wpłaty ze sprzedaży nieruchomości, jakie dotąd przeznaczano na Fundusz Rekompensacyjny. Ma to podnieść w ciągu całego 2011 roku wpływy do budżetu państwa o 1,5 mld zł.

To najpoważniejsze pozycje dotyczące zmian w dochodach i wydatkach państwa, ale rząd zamierza oszczędzić także mniejsze kwoty, utrzymując wynagrodzenia najwyższych urzędników w państwie, łącznie z pensją prezydenta, na poziomie z 2008 roku. W 2009 roku pozwoliło to pozostawić w kasie państwa 4,4 mln zł, a w 2010 roku będzie to już 7 mln zł.

Z początkiem 2011 roku pensje zostają zamrożone w całej administracji państwowej. Minister finansów zamierza też zlikwidować system wypłat podwójnych diet kontrolerskich w Regionalnych Izbach Obrachunkowych, Najwyższej Izbie Kontroli i Państwowej Inspekcji Pracy. Ma to zmniejszyć wydatki o kolejne 2,4 mln zł.

[srodtytul]Zmiany w VAT[/srodtytul]

Wydatki państwa zwiększy natomiast obiecywana przez Bronisława Komorowskiego w trakcie kampanii przedwyborczej podwyżka ulgi na przejazdy dla studentów z 37 do 51 proc. Budżet będzie musiał bowiem zrekompensować przewoźnikom straty, które według wyliczeń resortu mają sięgnąć 75 milionów złotych w skali roku.

Inną zmianą jest zamrożenie poziomu zwrotów podatku VAT od materiałów budowlanych – mimo wzrostu tego podatku o 1 pkt proc., państwo nie zwiększy wielkości ryczałtowego zwrotu tego podatku.

Resort finansów opublikował też szczegółową listę artykułów żywnościowych, na które będzie obowiązywać 5-proc. stawka VAT. Od stycznia 2011 roku podatek na żywność nieprzetworzoną rośnie z 3 do 5 proc., na przetworzoną zaś maleje z 7 do 5 proc. Jak się okazało, nie za wszystkie artykuły będziemy płacić niższą stawkę. Będą takie, gdzie VAT wzrośnie do 8 proc.

[ramka][b]Zadłużenie Skarbu Państwarośnie mimo silnego złotego [/b]

668,7 mld zł – takie było zadłużenie Skarbu Państwa na koniec lipca. To oznacza wzrost o 569,1 mln zł w ciągu miesiąca. W sumie przez siedem pierwszych miesięcy roku zobowiązania rządu zwiększyły się o 57,3 mld zł.Pogorszenie statystyk to głównie efekt lipcowych emisji obligacji skarbo-wych (w tym dwulatek i pięciolatek). O 1,4 mld zł zmniejszyło się zadłużenie zagraniczne. Wydawało się, że w wyniku dość wyraźnego umocnienia złotego zobowiązania te powinny ulec jeszcze wyraźniejszej redukcji. W lipcu rząd skorzystał jednak z kolejnej transzy pożyczki z Banku Światowego (około 1 mld euro) na ogólne cele rozwojowe. W sumie zadłużenie wobec tej instytucji przekroczyło na koniec lipca 16 mld zł i było najwyższe od kilkunastu lat. Doszło też do nowej emisji obligacji na rynku europejskim. Ministerstwo Finansów uplasowało papiery za 1 mld euro.W lipcu zauważyć można było zmniejszenie zaangażowania polskich banków w papiery rządu. Na koniec ubiegłego miesiąca krajowy sektor bankowy miał w portfelach instrumenty za 140,3 mld zł, o 10 mld zł mniej niż miesiąc wcześniej. Wyraźnie za to rosło zainteresowanie zagranicy inwestowaniem w polski dług. Inwestorzy spoza kraju posiadali papiery za 113,5 mld zł, o 8 mld zł więcej niż w czerwcu. Inaczej niż polskie banki, zagranica kupuje w dużej mierze obligacje dziesięcioletnie (stanowią 37 proc. portfeli w tym segmencie).Dziesięciolatki są najpopularniejszymi instrumentami (zadłużenie z tytułu ich emisji sięgało 129,7 mld zł). W tym roku rośnie jednak zainteresowanie papierami pięcioletnimi oraz zerokuponowymi obligacjami dwuletnimi.[/ramka]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego