Prawdopodobieństwo tego, że dług publiczny przekroczy 55 proc. PKB, jest małe – stwierdził wczoraj minister finansów Jacek Rostowski. Zaznaczył, że projekt ustawy o finansach publicznych, w którym resort finansów wprowadza zmiany skutkujące zaostrzeniem polityki fiskalnej, to plan awaryjny. Projekt, choć nie był jeszcze omawiany na posiedzeniu rządu, wywołuje żywe komentarze innych ministrów.
[srodtytul]OFE, nie ulga na dzieci[/srodtytul]
Jolanta Fedak, minister pracy, zaprotestowała przeciwko zawieszeniu ulgi podatkowej na dzieci. – Jest to ulga o charakterze systemowym, która poprawia sytuację dochodową rodzin z dziećmi, a sytuacja tych rodzin jest najgorsza, jest czasem gorsza nawet niż emerytów i rencistów – powiedziała Fedak w Radiu TOK FM.
Zaproponowała inne rozwiązanie: jej zdaniem, jeżeli przekroczymy poziom 55 proc. długu publicznego w relacji do PKB, należy natychmiast wstrzymać przekazywanie publicznych środków do OFE.
– To jest zgodne z zasadami ekonomii i zdrowego rozsądku. Nikt nie tworzy ogromnych funduszy rezerwowych, jeżeli ma duży dług publiczny – powiedziała minister. Jej zdaniem wstrzymanie przekazywania składek do OFE pozwoliłoby „z nawiązką zastąpić” ewentualną likwidację ulg, np. prorodzinnej czy internetowej.