Tempo wzrostu gospodarczego w III kwartale było podobne jak w drugim. Może przekroczyć 3,5 proc. – uważają ekonomiści. W tym przekonaniu utwierdziły ich wczorajsze dane o produkcji przemysłowej we wrześniu. A jeśli dane o sprzedaży detalicznej będą równie dobre jak o produkcji, to ekonomiści mogą swoje prognozy nieco podnieść.
[srodtytul]Rośnie znaczenie rynku krajowego[/srodtytul]
Produkcja sprzedana w cenach stałych (w przedsiębiorstwach, gdzie pracuje od dziesięciu pracowników) była we wrześniu o 11,8 proc. wyższa niż przed rokiem i o 13,2 proc. wyższa w porównaniu z sierpniem. – Gospodarka rośnie szybciej, niż wynosi jej naturalny potencjał, widać siłę ożywienia – uważa Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego. Wyniki przemysłu pokazują, że dobrze radzą sobie eksporterzy pomimo rosnącej wartości złotego.
W coraz lepszej kondycji są też branże krajowe. – Już drugi miesiąc wartość produkcji zwiększa się w branżach produkujących na rynek wewnętrzny, a nieco impetu tracą działy eksportowe – zauważa Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP.
Wyniki przemysłu okazały się zgodne z oczekiwaniami analityków formułowanymi pod koniec września. Tuż przed publikacją danych GUS część ekonomistów podwyższyła jednak prognozy produkcji sprzedanej ze względu na wysoki wzrost produkcji samochodów, o jakim w poniedziałek informowała firma Samar.