Niepowodzenia ExxonMobil nie ograniczą poszukiwań gazu

Amerykański koncern, a wcześniej 3Legs Resources i BNK Petroleum miały problemy ze złożami gazu łupkowego w Polsce. Poszukiwania będą kontynuowane, również przez firmy z GPW

Publikacja: 03.02.2012 00:23

Niepowodzenia ExxonMobil nie ograniczą poszukiwań gazu

Foto: GG Parkiet

ExxonMobil, największa firma energetyczna na świecie, zakończył prace poszukiwawcze w Polsce obejmujące badania sejsmiczne na terenie koncesji w okolicach Wołomina, Chełma i Werbkowic. Wykonał też wiercenia i tzw. szczelinowanie?dwóch otworów poszukiwawczych o nazwach Krupe-1 (w okolicach Chełma) i Siennica-1 (w pobliżu Mińska Mazowieckiego). Spółka podaje, że wykonane odwierty są otworami pionowymi w odróżnieniu od otworów horyzontalnych, które są używane do komercyjnego wydobycia gazu łupkowego. Głównym celem wiercenia otworów pionowych jest pobranie próbek, co ma pomóc w dalszych pracach poszukiwawczych w Polsce.

Za wcześnie na wnioski

W środę koncern ExxonMobil poinformował o zbyt małej ilości gazu znajdującego się w tych odwiertach, co nie pozwoliło na uruchomienie wydobycia na skalę przemysłową.

Czy to oznacza fiasko poszukiwań? – Jest zbyt wcześnie na ostateczne wnioski w zakresie naszych obszarów koncesyjnych w Polsce. Nadal kontynuujemy ich ocenę – mówi Adam Kopyść, doradca ds. relacji zewnętrznych ExxonMobil Usługi. Dodaje, że częścią działań koncernu służących takiej ocenie są badania sejsmiczne, które teraz prowadzone są w powiatach garwolińskim i łukowskim.

Exxon nie jest pierwszą firmą, która ma problemy w pracach nad wydobyciem gazu łupkowego w Polsce.

W ubiegłym roku firma 3Legs Resources informowała, że wydobycie gazu z dokonanych odwiertów może być nieopłacalne. Niezadowalające rezultaty nie oznaczają automatycznie decyzji o wstrzymaniu wydobycia. – Nie wyciągnęliśmy jeszcze aż tak daleko idących wniosków – przekonuje Katarzyna Terej z biura prasowego 3Legs Resources. –Jeśli chodzi o opłacalność wydobycia, wciąż czekamy na analizy danych z ubiegłorocznych odwiertów, które zostaną zakończone w I kwartale 2012 r. Do tego czasu niczego nie przesądzamy.

Pod koniec 2011 roku na odwiercie poziomym Warblino LE-1H2, spółka uzyskała przepływ od 60 do 90 tys. stóp sześc. gazu (od 1,7 tys. do 2,55 tys. m sześc.) dziennie. Kolejne testy przepływu wstępnie zaplanowano na wiosnę 2012 r.

BNK Petroleum w listopadzie ubiegłego roku wykonało tzw. zabieg szczelinowania na odwiercie poszukiwawczym Lębork S-1 na Pomorzu. Ilość wtłoczonej do odwiertu wody była mniejsza, niż zakładano, co nie pozwoliło w uzyskaniu wiarygodnych wyników testów. Z odwiertu udało się jednak uzyskać gaz. Spółka podkreśla, że zarówno jego ilość, jak i skład stanowią pozytywny sygnał przed dalszymi pracami.

Obiecujące prognozy

Według szacunków amerykańskiej Agencji ds. Energii (EIA) Polska może mieć 5,3 bln m sześc. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, najwięcej ze wszystkich państw europejskich.

W naszym kraju gazu łupkowego poszukuje obecnie ponad 20 firm. Jest wśród nich m.in. PGNiG, które pierwsze dowierciło się do tego typu surowca. Spółka latem przeprowadziła testy w otworze Lubocino-1 niedaleko Wejherowa. Są one na tyle obiecujące, że przedstawiciele spółki liczą na rozpoczęcie wydobycia gazu łupkowego w 2014 r. Duże nadzieje z gazem łupkowym wiąże też PKN Orlen.

[email protected]

[email protected]

Peter Csaszar, analityk KBC Securities

Rozczarowujące rezultaty zanotowane przez Exxon podtrzymują nasze zdanie, że polski przemysł wydobycia gazu łupkowego znajduje się wciąż w fazie rozwoju i stanowi wyzwanie zarówno geologiczne, jak technologiczne, z którym firmy w USA szukające gazu niekonwencjonalnego mogły się jeszcze nie spotkać. Biorąc pod uwagę wstępny etap poszukiwań, nadal uważamy, że w 2012 r. szacunki zasobów gazu raczej się nie poprawią. Jednakże suche szyby nie są niczym niezwykłym w przemyśle wydobywczym, szczególnie jeśli chodzi o zbiorniki nie w pełni zagospodarowane. Pomimo porażki Exxona w 2012 r. będą zintensyfikowane poszukiwania, tak aby pod koniec roku wszelkie niepewności, co kryje się pod powierzchną, zostały wyjaśnione.

Łukasz Prokopiuk, analityk DM IDMSA

Rynek od dawna jest sceptyczny co do opłacalności wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Doniesienia Exxonu tylko potwierdzają tę tezę. Świadczy o tym choćby liczba planowanych na ten rok odwiertów, która nie wzrosła skokowo od ubiegłego roku – gdyby szanse na opłacalność wydobycia były większe, mielibyśmy wzmożony ruch. Nie zmienia to faktu, że firmy państwowe zaangażowane w poszukiwania gazu łupkowego podlegają znacznej presji Skarbu Państwa, zarówno ze względu na przyszłe zyski, jak i możliwość dywersyfikacji dostaw. Pamiętajmy, że dla Exxonu wykonanie odwiertu nie stanowi tak znacznego obciążenia finansowego jak dla polskiej spółki, nawet największej. Dla rynku przyszłe zyski czy też ich brak mają znikomy wpływ na wycenę akcji.

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów