Tradycyjnie już największym zyskiem netto zarówno w samym trzecim kwartale, jak i od początku roku może pochwalić się Kruk. Od początku roku firma zarobiła na czysto 80,1 mln zł, czyli niemal tyle samo co w całym ubiegłym roku. Doceniają to inwestorzy. Od stycznia akcje zyskały około 100 proc. Tak dobrym wynikiem nie może się pochwalić żaden inny windykator. Mimo tego i tak wiele spółek zanotowało dwucyfrowy wzrost, zarówno jeśli chodzi o wyniki finansowe, jak i stopę zwrotu z akcji. To efekt m.in. sprzyjającego rynku. Banki nadal chętnie sprzedają wierzytelności, a ich ceny – jak twierdzą sami windykatorzy – w ostatnim czasie się ustabilizowały.
– Podaż długów w najbliższych latach powinna stabilnie wzrastać. Poziom akcji kredytowej banków powinien rosnąć w tempie nominalnego PKB (ok. 5 proc. rocznie). Coraz istotniejszy udział w segmencie pożyczek konsumenckich mają spółki consumer finance (rozwinęły się dzięki restrykcyjnej rekomendacji T z lat 2011–2012), które to w rosnącym zakresie decydują się na sprzedaż wierzytelności – uważa Rafał Kozioł, analityk Noble Securities.
Wielu windykatorów swoich szans upatruje poza tym w rynku wierzytelności hipotecznych. Jak sami przyznają, segment ten na razie raczkuje, jednak w przyszłości może być ważnym źródłem przychodów dla całej branży. – W roku 2013 miały miejsce pierwsze transakcje sprzedaży portfeli wierzytelności zabezpieczonych hipotecznie. Rynek sprzedaży tego rodzaju pakietów jest jednak na bardzo wczesnym etapie – sprzedawane portfele nie są duże, a ceny trudne do zweryfikowania pod kątem opłacalności transakcji zarówno przez banki, jak i firmy z branży obrotu wierzytelnościami. Oceniam, że w kolejnym roku uczestnicy rynku w dalszym ciągu będą prowadzić ostrożne sprzedaże testowe wierzytelności hipotecznych – twierdzi Kamil Czop, dyrektor działu inwestycji ds. sektora bankowego w firmie Presco.
Nasz rynek wciąż jest jednak bardzo konkurencyjny, przez co część graczy szuka również szczęścia za granicą (m.in. w Rosji). Do tego, jak przyznają eksperci, wiele banków oferuje na sprzedaż portfele gorszej jakości, po egzekucjach komorniczych, co sprawia, że odzyskanie takich długów jest zdecydowanie trudniejsze i bardziej czasochłonne.